Przed nami ostania już runda kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Spotkania w systemie mecz i rewanż pokażą nam, które drużyny zasługują na występy w prestiżowym gronie najlepszych zespołów Europy. Przyjrzyjmy się zatem najciekawszym spotkaniom tej rundy.
FK Astana – APOEL Nikozja
To spotkanie otworzy wtorkową serię gier. Gospodarze to drużyna, której mało kto spodziewał się na tak wysokim szczeblu. Kazachski zespół miał jednak trochę szczęścia przy losowaniach i jego droga była łatwiejsza. Co nie umniejsza ich umiejętności, bo po drodze pokonali interesujące ekipy. Podobnie łatwą drogę miał APOEL. Ta drużyna utrzymuje się zawsze dosyć wysoko i nawet gdyby przyszło jej się mierzyć z trudniejszymi rywalami, nie miałaby raczej żadnego problemu. Zdecydowanym faworytem jest cypryjska drużyna. Ma już ona dosyć spore doświadczenie w Pucharze Europy, a także przemawia za nią silniejszy skład. Możemy się jednak spodziewać niespodzianki, a już szczególnie w pierwszym meczu. W Kazachstanie każdemu gra się zawsze bardzo trudno, a jak będzie tym razem, przekonamy się wieczorem.
Lazio Rzym – Bayer 04 Leverkusen
Kolejny mecz będzie rozgrywany w stolicy Włoch. Miejscowe Lazio będzie podejmowało Bayer Leverkusen. Obie drużyny nie musiały walczyć w poprzednich rundach i będzie to ich debiut w bieżących eliminacjach. Będzie to bardzo wyrównane spotkanie. Ekipy dysponują obecnie bardzo podobnymi i wyrównanymi kadrami. Wytypować już faworyta tego meczu, byłoby to trudne. Sądzę, że będzie to jednak Lazio, któremu bardziej zależy na występie w tych rozgrywkach. To spotkanie będzie szalenie wyrównane, więc albo zobaczymy grę taktyczną trenerów i na boisku nie będzie się działo za wiele, albo obejrzymy fascynujący mecz z gradem goli. To spotkanie już we wtorkowy wieczór.
Manchester United – FC Brugge
Następny bardzo emocjonujący mecz powinien mieć miejsce na Wyspach. Mające duże aspiracje w obecnym sezonie „Czerwone Diabły” zagrają z belgijskim Brugge. Wiele osób może uważać, że faworytem spotkania jest Manchester. Nic bardziej mylnego. Ci, którzy oglądali ostatnie mecze angielskiej drużyny, na pewno widzieli, że szuka ona jeszcze formy. Oba zwycięstwa w lidze były takie „uciurane”. To daje spore możliwości belgijskiej ekipie, która piłkarsko prezentuje się bardzo dobrze. W poprzedniej rundzie eliminacji pokonała Panathinaikos i w tym spotkaniu również będzie chciała pójść za ciosem. Old Trafford może jednak sprawić, że wymiękną już na samym starcie. Dużo będzie zależało od głów piłkarzy oraz tego, co przygotuje trener. Która myśl trenerska będzie górą: Louisa van Gaala czy Michela Preud’homme’a?
Valencia CF – AS Monaco
I na koniec chyba najciekawsze spotkanie tej rundy. Dwie drużyny z absolutnego topu, a zwycięzca może być tylko jeden. Składy obu drużyn są porównywalne, no może z lekkim wskazaniem na Valencię. Monaco poczyniło przed sezonem wiele transferów i drużyna również prezentuje się bardzo ciekawie. To będzie elektryzujący do samego końca mecz. Mimo że w wielu miejscach zobaczyłem, że za pewniejszego faworyta uważana jest hiszpańska drużyna, to kompletnie się z tym nie zgadzam. Racja, posiada ona bardzo mocny i wyrównany skład, ale musimy pamiętać o tym, że francuska drużyna również, i na pewno będzie chciała powtórzyć sukces osiągnięty przed rokiem. Nigdy nie skreślajmy drużyn z Ligue 1, bo jeszcze nieraz nas wszystkich zaskoczą. To niesamowite spotkanie już w środę.
Pary 4. rundy eliminacji LM:
FK Astana – APOEL Nikozja
BATE Borysów – Partizan Belgrad
Lazio Rzym – Bayer 04 Leverkusen
Manchester United – FC Brugge
Sporting Lizbona – CSKA Moskwa
KS Skenderbeu Korcze – Dinamo Zagrzeb
Celtic Glasgow – Malmö FF
FC Basel 1893 – Maccabi Tel Awiw
Rapid Wiedeń – Szachtar Donieck
Valencia CF – AS Monaco