Dwie bramki Niko Kranjcara przyczyniły się do dzisiejszego zwycięstwa ligowego kijowian. Ostatecznie Karpaty Lwów przegrały z Dynamem Kijów 3:1.
Jurij Siomin, mając na uwadze wtorkowy mecz z PSG, nie wpuścił na boisko Andrija Jarmolenki, a wystawił w podstawowym składzie Tarasa Michałyka. Z kolei trener Karpat – Mykoła Kostow – pomimo zmęczenia Dauszwilego meczem reprezentacyjnym od początku zezwolił na grę Gruzinowi oraz…18-letniemu Puczkowskiemu, który we wcześniejszych spotkaniach był zmiennikiem kolegów ze Lwowa.
Pierwsza połowa meczu sprawiła „Biało-błękitnym” pewne problemy. Pomimo kontroli piłki nie udawało się zawodnikom z Kijowa stworzyć dogodnych sytuacji strzeleckich. Trio Veloso – Kranjcar – Raffael nie umiało wykończyć podań skrzydłowych. Dopiero w 34. minucie po rzucie rożnym w wykonaniu Veloso i błędzie Bogtianowa bramkę otwierającą wynik zdobył Brown.
Po przerwie Kostow postawił na atak – wpuścił Stilicia. Bośniak podał do Lukasa, a ten nie wykorzystał szansy bramkowej, będąc sam na sam z Kowalem. Kolejne bramki padały dzięki akcji Silvy, który podawał do Kranjcara, a ten dwukrotnie trafiał „Lwom” do siatki. W 72. minucie Rafael w polu karnym sfaulował Chudobjakę – rzut karny wykorzystał Lukas, ustalając wynik meczu na 3:1.
Dynamo Kijów – Karpaty Lwów 3:1
Ideye Brown 34., Kranjcar 57., 63. – Lukas 72.
Dynamo: Kowal, Michałyk (68. Betao), Danilo Silva, Chaczeridi, Taie Taiwo, Dudu (46. Bohdanow), Veloso, Krajcar, Husiew (61. Milewski), Ideye Brown, Raffael
Karpaty: Bogatinow, Balazic, Płastun, Tkaczuk, Ozarkiw, Chudobjak, Puczkowskyj (55. Kenia), Dauszwili, Ksionz (46. Stilić), Lukas, Oszczypko (79. Kopołoweć)
Autor: Stefan Dmitruk/Dynamokijov.wordpress.com
Czy to czasem nie ten sam Stilić, który odszedł z
Lecha?
Semir Štilić ten sam Lechita....