Rozgrywający Tottenhamu Hotspur, Niko Krancjar, cieszy się z faktu, iż znów może pomagać drużynie w odnoszeniu zwycięstw. Chorwat po zakończeniu sezonu podejmie decyzję w sprawie swojej przyszłości.
Kontuzje Rafaela van der Vaarta i Aarona Lennona sprawiły, że 27-latek wskoczył do podstawowego składu „Spurs”. Jego dobra postawa wydatnie przyczyniła się do wysokiego zwycięstwa w meczu z Newcastle United.
– Oczywiście, nikt nie cieszy się z kontuzji van der Vaarta i Lennona. Ja jednak dzięki temu otrzymałem swoją szansę. Mam nadzieję, że wypadłem dobrze w oczach trenera. Jestem rozczarowany moimi kontuzjami, ale jednocześnie cieszę się, że to już za mną.
– To żadna ujma być rezerwowym w takim klubie jak Tottenham. Zobaczę jednak, jak wiele okazji na grę otrzymam do końca sezonu. Harry Redknapp zawsze mówi, że nie puści mnie za żadne pieniądze. To chyba oznacza, że dostanę swoją szansę.
– Chcę pomóc zespołowi zakończyć sezon tak wysoko, jak to możliwe. To będzie bardzo trudne walczyć z takimi zespołami jak City i United. Jednak jeśli popełnią kilka błędów, my możemy na tym skorzystać. My gramy ładniejszą piłkę, ale oni są bardziej spójni.
jak na kogos kto nie gra za wiele(z tego czy z innego
powodu),to naprawde w tym meczu pokazal,ze powinien
znacznie czesciej dostawac szanse.Jesli ktos ogladal
mecz,to napewno zwrocil uwage na jego
podania,niektore byly rzeczywiscie z tej najwyzszej
polki..