Czy Legia dobrze trafiła podczas losowania? O Spartaku Moskwa opowiada Wojciech Kowalewski, były zawodnik tej drużyny.
– Legię i Spartaka wiele łączy – obie drużyny od kilku sezonów znajdują się na etapie przebudowy. Oczekiwania licznej rzeszy fanów wobec drużyn z Warszawy i Moskwy są bardzo duże, ponieważ kibice zawsze wymagają mistrzostwa i dobrej postawy na europejskiej arenie. Klub rosyjski dysponuje zdecydowanie większym potencjałem finansowym i sportowym. Teoretycznie lepszych zawodników posiada Walery Karpin i jego zespół jest faworytem dwumeczu. Warszawiacy powinni wywalczyć na własnym terenie możliwie największą zaliczkę, ponieważ atmosfera na stadionie Łużniki będzie bardzo gorąca – mówił Kowalewski.
Spartak to bez wątpienia renomowana marka. Nie bez powodu przecież klub ten znalazł się w fazie grupowej poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Jego dużą siłą jest formacja ofensywna.
– Największa siła Spartaka drzemie w ofensywie. Jeżeli zawodnicy rosyjskiej ekipy są zmotywowani, to mogą osiągnąć bardzo wiele. Różnicę w moskiewskim zespole robią Brazylijczycy – Alex i Welliton. Chociaż zawodnicy „Czerwono-białych” posiadają indywidualności, to czasami brakuje im zrozumienia na boisku. Jeżeli legioniści podejdą do dwumeczu maksymalnie skoncentrowani, to mogą sprawić niespodziankę – opowiadał były reprezentant Polski.
No ale też mi ekspert. Jaki piłkarz taki znawca...
Alex wrócił już do Brazylii, bodaj do
Internacionalu.
'GIBON' tylko LEGIA WARSZAWA!