Krzysztof Kotorowski na dwa najbliższe sezony pozostanie zawodnikiem Lecha Poznań. Bramkarz jedną nogą był już w lidze greckiej, dlatego decyzja o pozostaniu Kotora wzbudziła spore emocje. A Jacek Zieliński ma do dyspozycji teraz aż czterech bramkarzy!
30 czerwca Kotorowskiemu wygasła umowa z klubem, a jeszcze przed zakończeniem rozgrywek władze Kolejorza ogłosiły, że nie są zainteresowane dalszą współpracą. Wszystko wskazywało więc na to, że wyjedzie do jednej z zagranicznych lig. W ostatnich dniach coraz częściej mówiło się o Grecji.
Z klubem miał też po sezonie pożegnać się Ivan Turina. W tym celu Lech pozyskał Grzegorza Kasprzika i myślał o zatrudnieniu Adama Stachowiaka. Ostatecznie ten pierwszy przeniósł się do stolicy Wielkopolski, ale w klubie zostali wszyscy dotychczasowi golkiperzy, czyli Turina, Jasmin Burić i Kotorowski, który parafował nową dwuletnią umowę.
Jutro Lechici wyjeżdżają na zgrupowanie do Niemiec. Nie podano jeszcze oficjalnej listy zawodników. Trudno jednak spodziewać się, by Jacek Zieliński zabrał aż czterech bramkarzy. Być może pozostanie Kotora oznacza zatem, że Poznań opuści Turina. Nie jest tajemnicą, że władze Lecha chętnie by się z Chorwatem pożegnały. Tyle tylko że dotychczas nie zgłosił się po niego żaden chętny.