Jagiellonia Białystok awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski, pokonując Śląsk Wrocław. Niestety fatalnej kontuzji doznał Pawłowski. Dziś rano klub poinformował o tym, co dokładnie stało się napastnikowi.
Po jednym starciu w polu karnym tuż przed końcem meczu Pawłowski doznał groźnie wyglądającego urazu i karetką został odwieziony do szpitala.
Klub za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych poinformował, że Pawłowski zwichnął staw skokowy oraz złamał kostkę boczną. Nie podano na razie, jak długo nie zobaczymy na boisku napastnika Jagiellonii. Wiele wskazuje na to, że czeka go dłuższa przerwa w grze.
"kostkę boczną" wtf???!
Sami fachowcy nas otaczają.