Po zwycięstwie Legii nad Zagłębiem kilku piłkarzy stołecznego klubu podzieliło się swoimi opiniami. Wszyscy byli zgodni co do tego, że lider ekstraklasy w drugiej połowie zagrał o wiele lepiej. Jakub Kosecki dodał, że to zasługa Jana Urbana, który potrafił zmobilizować swój zespół.
Inaki Astiz stwierdził, że nie faulował Papadopulosa, co potwierdził zawodnik Zagłębia. Hiszpan obejrzał żółtą kartkę i będzie musiał pauzować w najbliższym spotkaniu z Wisłą. Astiz studzi nieco nastroje wśród dziennikarzy i kibiców. Stwierdził, że o mistrzostwo nie będzie łatwo, bo do końca zostało jeszcze dziewięć kolejek i wszystko może się zmienić.
Bartosz Bereszyński powiedział, że Legia na własnym stadionie chce zawsze kontrolować przebieg spotkania. Zdaniem napastnika stołecznego klubu jego zespół rozegrał dobre zawody, ale w pierwszej połowie zabrakło skuteczności. Stwierdził również, że głównym celem graczy z Warszawy jest zdobycie mistrzostwa Polski.
Jakub Kosecki pochwalił zmiany taktyczne wprowadzone przez trenera w przerwie spotkania. Jego zdaniem Jan Urban odpowiednio zmobilizował podopiecznych. – Trener dosyć ostro zareagował w przerwie. Ja osobiście lubię takie podejście. Dzięki temu na drugą połowę wyszliśmy nastawieni dużo agresywniej – oznajmił pomocnik Legii. Dodał również, że jego zespół chce wygrywać w każdym meczu i ma największe indywidualności w lidze. Czasami jednak piłkarzom ze stolicy brakuje zaangażowania.