Potwierdziły się obawy Arsena Wengera dotyczące kontuzji Samira Nasriego. Francuz nie zagra przez najbliższe trzy tygodnie, co oznacza, że może nie wystąpić w meczu przeciwko Barcelonie. Na urazy narzekają także Alex Song i Theo Walcott.
Menedżer Arsenalu ma niemały ból głowy. Kolejny piłkarz w ostatnim czasie wypadł mu ze składu, a powoli zbliża się mecz w Lidze Mistrzów z Barceloną. Mecz z Evertonem z urazami zakończyli Alex Song i Theo Walcott. Kameruńczyk opuścił boisko już po pierwszej połowie spotkania. Natomiast Anglik przechodzi testy, które wykażą, czy pojedzie w najbliższy weekend do Newcastle.
– Song nie może chodzić. Nie wiem, co mu jest. Myślę, że to Kościelny go kopnął. On wszystkich kopie w naszej drużynie po nogach. W ciągu najbliższych kilku dni przekonamy się, co mu dolega – stwierdził Wenger po meczu.
Natomiast co do Nasriego, to potwierdziły się wcześniejsze diagnozy kontuzji ścięgna udowego. Francuski rozgrywający nabawił się urazu w meczu z Huddersfield Town. – Badania wykazały nadciągnięcie mięśnia uda. Zatem czeka go 21 dni przerwy – dodał szkoleniowiec „Kanonierów”.
To niedobrze przed tak ważnymi meczami z
Barceloną;/