Lech Poznań pokonał czeską Wiktorię Pilzno 3:1 w pierwszym meczu sparingowym podczas zgrupowania w niemieckim Bad Reichenhall. Zwycięstwo Kolejorz okupił jednak kontuzjami Gordana Golika i Łukasza Białożyta, którzy muszą wrócić do Poznania.
Wszystkie gole padły jeszcze w pierwszej połowie meczu. Najpierw, już w szóstej minucie, Robert Lewandowski wykorzystał błąd w obronie Czechów, a niespełna cztery minuty później fantastycznym uderzeniem z woleja popisał się Sławomir Peszko. Rywale kontaktowego gola zdobyli w 25. minucie – równie ładnym uderzeniem Jiracek nie dał szans na obronę Grzegorzowi Kasprzikowi, który w bramce poznaniaków rozegrał 90 minut. Wynik spotkania przed przerwą ustalił po ładnej, zespołowej akcji Semir Stilić.
Po zmianie stron zmieniły się również warunki atmosferyczne. Deszcz utrudniał boiskowe poczynania, spowodował tym samym groźne kontuzje, które zmartwiły trenera Jacka Zielińskiego. Najpierw plac gry musiał opuścić Gordan Golik, a za chwilę Łukasz Białożyt. Według wstępnej diagnozy, pierwszy naciągnął więzadła poboczne w kolanie, a drugi naderwał mięsień dwugłowy uda. Oboje powrócą do Poznania, by na miejscu poddać się rehabilitacji.
W niedzielę Lechici wezmą udział w towarzyskim turnieju z udziałem rumuńskiego Universitat Craiova oraz Dynama Czeskie Budejovice.
Lech Poznań – Wiktoria Pilzno 3:1 (3:1)
Bramki: Lewandowski 6, Peszko 10, Stilić 43 – Jiracek 25
Lech: Kasprzik – Kikut Bosacki (46. Tanevski), Arboleda, Djurdjević (46. Henriquez) – Peszko, Bandrowski (46. Injac), Stilić (46. Golik, 59. Białożyt, 67. Wilk), Wilk (64. Szałek) – Rengifo (46. Mikołajczak), Lewandowski (59. Handzić).