Reprezentant Stanów Zjednoczonych, Stuart Holden, nie wystąpi w kilku następnych meczach Boltonu. 24-letni zawodnik doznał urazu w ostatnim meczu kadry i będzie pauzował do połowy kwietnia.
Pomocnik „Kłusaków” nie zagra w piłkę mniej więcej przez sześć tygodni. Powodem absencji jest uraz kości spowodowany wejściem Nigela de Jonga podczas towarzyskiego meczu Stanów Zjednoczonych z Holandią. Menadżer Boltonu, Owen Coyle, wyraził swoje niezadowolenia z powodu kontuzji jego gracza. – To bardzo rozczarowujące dla Stuarta, ponieważ ostatnio bardzo dobrze radził sobie w klubie. Jest zawodnikiem wysokiej klasy. Wykazywał ostatnio wielki głód i chęć do pokazania się z dobrej strony w naszym klubie.
– Wszyscy widzieliśmy, jak znakomicie Stuart radził sobie w meczach przeciwko Tottenhamowi i Wolves. Niestety, zdarzyła się kontuzja. Mamy nadzieję, że po wyleczeniu Stuart wróci do nas dodatkowo zmobilizowany.
Holden niezwłocznie przewieziony został do szpitala, gdzie zdiagnozowano jego uraz.. Amerykanin trafił na Reebok Stadium w styczniu na zasadzie umowy krótkoterminowej. Menadżer Boltonu powiedział ostatnio, że chciałby zatrzymać gracza w swoim zespole na dłużej.