Koniec wzmocnień Jagiellonii?


Prezes Jagiellonii Białystok, Cezary Kulesza, stwierdził, że jeśli z klubu nie odejdzie Kamil Grosicki, to wszystko wskazuje na to, że kadra zespołu ze stolicy Podlasia zostanie zamknięta.


Udostępnij na Udostępnij na

Media informowały ostatnio, że kilka drużyn jest zainteresowanych sprowadzeniem Grosickiego. Wśród potencjalnych pracodawców wymieniały takie zespoły, jak Bursaspor, czy Aston Villa. Prezes Jagiellonii powiedział, że żadne konkretne oferty za zawodnika jednak nie wpłynęły do klubu.

Zainteresowanie jest, ale nie ma żadnych konkretów, w tej chwili nic więcej nie mogę powiedzieć poza tym, że odbieram telefony od pewnych klubów. Na papierze nie dostałem jeszcze żadnej propozycji. Nie możemy być ponad stan. Jeżeli Grosicki zostanie w klubie kadra prawdopodobnie zostanie zamknięta – powiedział Kulesza.

Obecnie na testach w Białymstoku przebywa Marko Krasić, a klub przygląda się również Ndabenkulu Ncube, który ostatnio udał się do Zimbabwe, aby przedłużyć wizę na pobyt w Polsce.

W sprawie Ncube będziemy rozmawiać z jego menedżerem. Jeżeli piłkarz załatwi odpowiednie dokumenty, będziemy się zastanawiać nad jego pozyskaniem. Krasić obecnie trenuje pod okiem Michała Probierza. Nic nie dzieje się tak szybko, przyglądamy się obu zawodnikom – dodał prezes Jagiellonii.
 

Najnowsze