Lech Poznań bardzo aktywnie rozpoczął bieżące okienko transferowe, zatwierdzając transfery trzech graczy. Jak się okazuje, prawdopodobnie były to jedyne wzmocnienia Kolejorza.
W przyszłym tygodniu do Poznania przylecą Haris Handzić, Jasmin Burić, a także Gordan Golik, czyli trzy dotychczasowe wzmocnienia Lecha w zimowym oknie transferowym. Czwarty z zawodników, z którymi podpisano umowę, czyli Fenan Salcinović, przez najbliższe pół roku przebywać będzie na wypożyczeniu w norweskim Sandefjord.
Jak powiedział dziś prezes Lecha, Andrzej Kadziński, to prawdopodobnie koniec transferów w zimie. Co prawda ostatnio spekulowano, że do stolicy Wielkopolski przenieść może się Miodrag Stosić z Vojvodiny Nowy Sad, ale w poznańskim klubie nadal nie podjęto rozmów na temat tego zawodnika. Serb Stosić to obrońca, który uznawany jest za jednego z najlepszych graczy na tej pozycji w lidze serbskiej. Decyzja o zebraniu się komitetu transferowego w sprawie młodego defensora zapadnie w najbliższych dniach.
Działacze „Kolejorza” myślami są już przy lecie, o czym mówił także prezes Kadziński.
– Nasi skauci mają już przygotowywać się pod kątem letniego okna transferowego. W zimie większych ruchów kadrowych już raczej nie będzie – skwitował prezes jedynego polskiego klubu, który wiosną wystąpi w europejskich pucharach.
Kadziński zdementował także wszelkie plotki na temat odejścia Semira Stilicia, które pojawiały się ostatnio w mediach. Prezes zapewnił, że żaden z graczy pierwszego składu z Lecha nie odejdzie.
Według mnie, Lech robi już za dużo transferów z
Bałkanów. Zawodnicy młodzi, utalentowani i na pewno
może być z nich pożytek, ale jak to się mówi: Co za
dużo, to niezdrowo.
Za dużo troche zagranicznych piłkarzy!!!
lech poznań wygra puchar uefa
fajnie niech robi zakupy.