FC Barcelona rozgromiła na Camp Nou Atletic Bilbao 6:0, rewanżując się tym samym Baskom za pamiętną porażkę w Superpucharze Hiszpanii z początku sezonu. Trzy bramki Luisa Suareza oraz wywalczony przez niego rzut karny, a także bramka Nemyara plus dwie asysty na jego koncie załatwiły sprawę.
Wygranie z Barceloną na Camp Nou to zadanie samo w sobie bardzo trudne. Zadania nie ułatwili sobie jednak podopieczni Ernesto Valverde, otrzymując czerwoną kartkę już w 4. minucie. Ale po kolei. Mecz od początku trzymał w napięciu i wcale nie zanosiło się na łatwe 90 minut dla „Dumy Katalonii”. Pierwsze minuty należały do gości, którzy już w 2. minucie mogli wyjść na prowadzenie, gdy w pole przez Inakiego Williamsa został wyprowadzony Gerard Pique. 21-latek poradził sobie z reprezentantem Hiszpanii, a następnie dograł do znajdującego się w polu karnym Javiera Eraso, ale ten przestrzelił nad bramką.
Leo #Messi shows off his fifth Ballon d'Or to the fans at Camp Nou https://t.co/KcTe1oP28m pic.twitter.com/Mn7wHWIWR4
— FC Barcelona (@FCBarcelona) January 17, 2016
Obraz gry uległ zmianie od wspomnianej już 4. minuty, w której czerwoną kartkę obejrzał bramkarz Gorka Iraizoz po faulu na wychodzącym na czystą pozycję Luisie Suarezie. Sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr, z którego rzut karny pewnie wykonał Leo Messi.
W dalszej części pierwszej połowy poczynania Athleticu były znacznie ograniczone. Czerwona kartka sprawiła, że goście głęboko się cofnęli, licząc na kontry. Kilka z nich udało się wyprowadzić, ale żadna poważnie nie zagroziła bramce, w której stał Claudio Bravo. Z kolei Barcelona grała swoje, a z każdą minutą coraz lepiej radził sobie Neymar, który już w 22. minucie mógł strzelić bramkę, ale górą był bramkarz. Następnie prowadzenie „Barcy” mógł podwyższyć Ivan Rakitić, a kilka minut po nim Aleix Vidal.
Drugą bramkę „Blaugrana” strzeliła po kontrze, w której w środku pola kompletnie pogubiło się dwóch zawodników z Bilbao. W efekcie niemal całą połowę dla siebie miał Suarez, który dograł do Neymara, a ten podwyższył prowadzenie.
https://www.youtube.com/watch?v=F-kWt0JydiE
W drugiej połowie, zanim kibice dostrzegli, że na boisku nie ma już Leo Messiego, a w jego miejsce pojawił się Arda Turan, „Barca” prowadziła już 3:0 po bramce Luisa Suareza. To ustawiło spotkanie i tylko potwierdziło słuszność decyzji o zmianie Messiego. Barcelona bez Argentyńczyka radziła sobie świetnie, a popis dawał Neymar do spółki z Suarezem, który ustrzelił hattricka. Show Urugwajczykowi skradł jednak Neymar wspaniałą asystą przy bramce na 4:0 strzelonej przez Rakiticia. To, co Brazylijczyk zrobił z piłką, można oglądać godzinami.
https://www.youtube.com/watch?v=rdl6W8ms_OY
Rozpędzona Barcelona nie dała najmniejszych szans osłabionemu Athleticowi Bilbao, z którym już w środę przyjdzie się jej zmierzyć na San Mames. Podrażnieni Baskowie z pewnością bardziej niż dziś utrudnią grę obrońcom tytułu.