Komorowski: Jesteśmy mocni

Marcin Komorowski uważa, że reprezentacja dorobiła się już solidnej konkurencji w formacji obronnej. – Poprzez rywalizację jesteśmy wsparciem dla zawodników, którzy grają. Rywalizacja powoduje, że chłopcy muszą się bardziej starać. Każdy ma świadomość, że może stracić miejsce w składzie na rzecz innego piłkarza – powiedział Komorowski.

Jak zauważył Komorowski, wszyscy zawodnicy są traktowani tak samo. Warto przypomnieć, że w wyjściowym składzie w meczu z Czarnogórą wybiegł Kamil Glik, a nie Damien Perquis, który był podstawowym piłkarzem reprezentacji podczas niedawnego Euro. – Wszyscy zawodnicy traktowani są tak samo. Trener rotuje składem na treningach i zawsze może zrobić taką niespodziankę jak w Podgoricy, gdzie zamiast Damiena Perquisa zagrał Kamil Glik – zakończył obrońca reprezentacji Polski i Tereka Grozny swoją wypowiedź przed meczem z Mołdawią w eliminacjach MŚ w Brazylii.

Marcin Komorowski Mołdawia Polska Terek Grozny