W meczu szkockiej Premier League, Celtic Glasgow pokonał w Edynburgu Heart of Midlothian. Cały mecz, w barwach podopiecznych Neilla Lennona, rozegrał Łukasz Załuska.
Celtic zdobył prowadzenie w 23. minucie, a drogę do siatki gospodarzy odnalazł Irlandczyk, Robbie Keane. Hearts wyrównało trzy minuty później, kiedy to celnym strzałem popisał się Marius Zaliukas. Zwycięską bramkę dla „Celtów” w 61. minucie zdobył Zheng Zi. Artur Boruc nie zagrał z powodu kontuzji. Reprezentujący Hearts Dawid Kucharski również nie pojawił się na boisku.
„Celtowie”, pod wodzą Neilla Lennona, utrzymali miano niepokonanych w lidze szkockiej.
Tak więc kończy się kolejny sezon w Scottish
Premier League. Najlepszym klubem bezkonkurencyjnie
okazał się Glasgow Rangers ,który przegrał w tym
sezonie tylko tylko 3 mecze i będąc niepokonanym na
własnym stadionie. Mecz sezonu to wygrana
St.Johnstone z mistrzem Szkocji 4:1. Poza tym
Rangersi przegrali z Aberdeen 1:0 w 13 kolejce sezonu
oraz OFD w przedostatniej kolejce. Z SPL spadł (co
raczej nikogo nie dziwi) Falkirk. Ostatnim spotkaniem
w tym sezonie w ramach Pucharu Szkocji zakończymy
kolejny wspaniały sezon w szkockiej piłce.
W finale Scottish Cup zmierzą się Dundee United z
ekipą First Division, Ross County. Niżej notowane
drużyny od dłuższego czasu lubią się pojawiać w
finale Pucharu Szkocji. Jednak żadnej z mniej
znanych ekip nie udało się sięgnąć po to
trofeum. Najbliżej wygranej była już
nieistniejąca jako profesjonalny klub Gretna, która
w 2006 roku doprowadziła do serii rzutów karnych w
meczu przeciwko Hearts. Niestety w 2008 roku Gretna w
powodu dużych kłopotów finansowych zbankrutowała.
Obecnie utworzono klub Gretna FC 2008 ,który jest
jakby kontynuacją starej Gretny. Zespół ten
zresztą gra na obekcie Raydale Park, na którym
stara Gretna rozgrywała swoje mecze przed awansem do
SPL w 2007 roku. Obiekt jednak nie spełnił pewnych
wymogów,przez co Gretna swoje mecze w sezonie
2007/2008 w SPL grała na stadionie Motherwell: Fir
Park. Wracając do Scottish Cup:Dundee United będzie
zdecydowanym faworytem w finale, lecz jeśli
statystyka się utrzyma to "Mandarynki" nie powinny
wygrać wyżej niż jedną bramką. Przypomnę
ostatnie cztery finały:
2005/2006 Hearts-Gretna 1:1 karne 4:2
2006/2007 Celtic-Dunfermline 1:0
2007/2008 Rangers-Queen of the South 3:2
2008/2009 Rangers-Falkirk 1:0
Mam nadzieję ,że finał Scottish Cup będzie
doskonałym zwieńczeniem sezonu.
Ten sezon przebiegał pod naszym dyktandem.Celtic
zawiódł , co mnie bardzo cieszy.Hibs to na pewno
dobry zespół , ale tak jak zawsze co roku pod
koniec sezony graja słabo i spadaja w
tabeli.Mieliśmy 2 sezon w którym beniaminek dobrze
soebie poradził w debiucie w nowej lidze. Pozdro dla
cb Evra 3 :D
Dobra ,a teraz się tobie Pysio do czegoś przyznam.
Otóż ja w tym i w poprzednim sezonie nie
obejrzałem ani jednego meczu SPL ,nawet w skrócie.
W tym sezonie po prostu chciałem sprawdzić ile mi
zostało w pamięci po dwóch latach kiedy jeszcze
bardzo interesowały mnie rozgrywki szkockiej
Ekstraklasy. Uważam ,że zostało mi w pamięci
całkiem sporo. Zresztą w większości wydarzeń o
których pisałem to odwoływałem się do niedawnej
historii szkockiej piłki. Jak wiesz w poprzednim
sezonie w ogóle nie komentowałem tutaj wydarzeń
związanych z SPL, gdyż zrobiłem sobie rok przerwy
od futbolu, interesując się jedynie tymi
najważniejszymi wydarzeniami z piłkarskiego
świata. Oby za rok beniaminek SPL tj. Inverness też
trzymał się z daleka od czerwonego światła.
Pozdro.