Kilka przemyśleń po meczu Cracovia-Zagłębie Lubin


Dokąd zmierza zespół Waldemara Fornalika?

14 maja 2023 Kilka przemyśleń po meczu Cracovia-Zagłębie Lubin
Krzysztof Porębski / PressFocus

W sobotę byliśmy świadkami meczu 32. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Cracovia zmierzyła się z Zagłębiem Lubin. Gospodarze przystępowali to tego spotkania, mając na swoim koncie serię ośmiu meczów bez porażki na własnym stadionie. Z kolei podopieczni Waldemara Fornalika mieli na swoim koncie serię trzech spotkań bez porażki. Choć pierwsza połowa spotkania nie zapowiadała, żeby Zagłębie Lubin miało utrzymać swoją serię, to po przerwie drużyna Waldemara Fornalika wyszła z zupełnie innym nastawieniem.


Udostępnij na Udostępnij na

Koniec niesamowitej serii Cracovii 

Sobotnia porażka podopiecznych Jacka Zielińskiego w meczu z Zagłębiem Lubin była zakończeniem niesamowitej serii zespołu, która rozpoczęła się już 23.10.2022 roku. Otóż właśnie wtedy Cracovia rozegrała mecz przeciwko Lechowi Poznań, który zakończył się wynikiem 0:0 i był rozpoczęciem ponad półrocznej serii bez porażki przed własną publicznością.

We wczorajszym spotkaniu kibice zespołu z Krakowa byli pewni, że Zagłębie Lubin mimo dobrej dyspozycji w kilku ostatnich meczach nie będzie w stanie przełamać tej serii. Niestety rzeczywistość okazała się brutalna. W pierwszej połowie meczu żadna ze stron nie przeważała znacząco nad swoim rywalem. Mimo że Cracovia wyprowadziła zdecydowanie więcej ataków niż ich rywale, to niestety finalizacja tych akcji pozostawiała wiele do życzenia.

Zawodnicy reprezentujący zespół z Krakowa wielokrotnie nie wykorzystywali swoich okazji, co sprawiło, że do przerwy na tablicy wyników wyświetlał się rezultat 0:0. Świetnym podsumowaniem pierwszej połowy tego spotkanie jest stare porzekadło, które mówi, że „niewykorzystane okazje lubią się mścić”. Nieinaczej było w tym przypadku.

Obraz tego meczu w drugiej połowie był zupełnie inny. Podopieczni Waldemara Fornalika wybiegli na drugą część spotkania zdecydowanie bardziej zmotywowani i zdecydowani w swoich decyzja. Mimo że na początku drugiej części spotkania „Miedziowimieli dokładnie ten sam problem, co ich rywale w pierwszej połowie to ostatecznie udało im się skierować piłkę do siatki.

Po świetnym kontrataku wyprowadzonym przez Zagłębie Lubin w 83. minucie spotkania Łukasz Łakomy po świetnym podaniu od Kacpra Chodyna bezbłędnie wykończył akcję „Miedziowych”. Warto jednak również docenić wkład w tej akcji Tomasza Pieńko, który zdecydowanie najbardziej zdynamizował całą akcję w pierwszej i drugiej tercji boiska.

Waldemar Fornalik w sezonie 2022/2023

Po nieudanej pierwszej części sezonu w barwach Piasta Gliwice Waldemar Fornalik musiał zamienić wspomnianego Piasta na Zagłębie Lubin. Po ponad pięciu latach pracy aktualny trener Zagłębia Lubin był zmuszony opuścić Gliwice. Mimo że ostanie miesiące jego pracy zdecydowanie nie należały do najbardziej udanych to kibice zespołu z Gliwic na pewno będą jeszcze długo w ciepłych słowach mówić o jego kadencji. To właśnie z Piastem Gliwice Waldemar Fornalik w sezonie 2018/2019 wywalczył swoje pierwsze mistrzostwo Polski. Warto zaznaczyć, że było to również pierwsze mistrzostwo Polski w historii nie tylko dla trenera, ale również dla klubu.

Co w takim razie było powodem słabych wyników Waldemara Fornalika po kilku latach spędzonych w Gliwicach? Chyba najprostszą, a zarazem najprawdziwszą odpowiedzią będzie wypalenie. Ponad pięć lat w jednym klubie to zdecydowanie niecodzienny wynik w realiach polskiej piłki. W pierwszej części sezonu widać było, że Piastowi Gliwice prowadzonemu wówczas jeszcze przez Waldemara Fornalika ewidentnie brakowało pomysłu na grę. Świetnym dowodem na to są również wyniki po zmianie trenera. 

Zagłębie Lubin za kadencji Fornalika

W drużynie Zagłębia Lubin Waldemar Fornalik pracuje od 29.11.2022 roku. Zastąpił on Piotra Stokowca, który został zwolniony po serii czterech porażek z rzędu w PKO BP Ekstraklasie. Od początku sezonu widać było, że to zdecydowanie nie będzie najłatwiejszy sezon dla zespołu z Lubina. Realnym celem był środek tabeli. Ostatecznie jednak okazało się, że celem będzie uniknięcie spadku. Waldemar Fornalik swoim doświadczeniem i warsztatem trenerskim miał to zagwarantować. Ostatecznie cel udało się zrealizować i śmiało możemy powiedzieć, że na pewno będziemy oglądać zagłębie Lubin w przyszłym sezonie na poziomie PKO BP Ekstraklasy. 

Jak należy ocenić pracę Waldemara Fornalika w barwach Zagłębia Lubin? Jak na razie neutralnie, ale z nadzieją na lepsze jutro. Choć dotychczasowe wyniki „Miedziowych” za kadencji nowego trenera zdecydowanie pozostawiały wiele do życzenia, to w ostatnich tygodniach prezentuje się bardzo dobrze. Świadczy o tym wspomniana na początku seria czterech spotkań bez porażki. Takie rezultaty zdecydowanie mogą napawać kibiców optymizmem i jeżeli zarząd Zagłębia Lubin latem wzmocni kadrę to możemy spodziewać się naprawdę dobrej gry w wykonaniu „Miedziowych”.

Kibice i oprawa meczowa

Według danych udostępnionych przez „Flashscore” na wczorajszym meczu Cracovii było obecnych 8.789 kibiców. Choć jak na stadion liczący ponad 15.000 miejsc nie jest to zły wynik, to sam obiekt nie wyglądał zbyt imponująco. Od strony sektorów „A” oraz „B” było wiele wolnych miejsc, co powodowało, że stadion optycznie wydawał się pusty. 

Na plus zdecydowanie warto zaliczyć sektor rodzinny, który był pełny. Niestety mimo próśb kibiców z młynu rodzice wraz z dziećmi nie brali czynnego udziału w dopingu. Podczas spotkania kilkukrotnie można było usłyszeć „sektor rodzinny dopinguj lub bądź aktywny”. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie kibice z sektora rodzinnego będą brali nieco bardziej aktywny udział w kibicowaniu swojej drużynie. 

Na koniec warto również zaznaczyć, że podczas sobotniego spotkania odbyła się druga edycja „Teddy Bear Game”, gdzie kibice przynoszą pluszaki na stadion.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze