Marcin Kikut już niebawem wróci na boisko po kontuzji. Obrońca poznańskiego Lecha nabawił się urazu w półfinałowym meczu Pucharu Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Kikut jest zadowolony z przebiegu rehabilitacji i ma nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej i jego powrót na boisko już się nie opóźni. – Miałem bardzo fajną i solidną opiekę, a pod okiem fizjoterapeutów dochodziłem do formy. Jestem już na finiszu rehabilitacji i powoli będę wchodził w trening. Zaczynam od przyszłego tygodnia. Wiadomo, że na początku ograniczę się tylko do biegania. Z dnia na dzień na pewno obciążenia będą coraz większe. Najważniejsze, że nic mnie już nie boli. Wprawdzie odczuwam jeszcze mały dyskomfort, ale to z uwagi na to, że jeszcze nie biegałem i stopniowo wprowadzam kolano także w ten element ćwiczeń – powiedział piłkarz.
Co prawda, jest mało prawdopodobne, by Kikut pojawił się na boisku już w sierpniu, ale we wrześniu powinien być już w stu procentach gotowy do gry.
Kikut zdaje sobie sprawę, że wskoczenie do składu po takiej przerwie będzie na pewno ciężkim zadaniem. – Trenowałem już nawet indywidualnie z piłką. Były to jednak zajęcia statyczne, nie na boisku, a w sali rehabilitacyjnej. Zaległości mam duże i na pewno ciężko będzie wrócić do składu. Wychodziłem jednak nie z takich opresji, więc jestem dobrej myśli – zakończył Kikut.
Zapraszam do ligi prywatnej Gol.npx.pl w grze Fantasy
Liga WP.PL
Kod: 295317063