Dwóch obrońców Lecha Poznań - Marcin Kikut i Grzegorz Wojtkowiak podpisało dziś nowe kontrakty z zespołem z Bułgarskiej.
Władze Lecha nie poprzestały na słowach i przeszły do czynów, a więc do przedłużania umów z graczami swojego klubu, a nie, jak to miało miejsce w poprzednich latach w czołowych polskich klubach, kiedy to po udanej rundzie następowała masowa wyprzedaż najlepszych zawodników.
Grzegorz Wojtkowiak związał się z poznańskim klubem do 2012 roku. Obrońca, który w tym sezonie wystąpił we wszystkich spotkaniach ligowych oraz pucharowych Lecha (wszystkie w pełnym wymiarze czasowym), nie krył zadowolenia z podpisania nowej umowy, ciesząc się, że przez kilka kolejnych lat dane będzie mu występować w „Kolejorzu”. Wojtkowiak zadebiutował w tym roku w reprezentacji Polski i jest jednym z najważniejszych ogniw Lecha.
Kilka godzin po Wojtkowiaku podpis na kontrakcie złożył Marcin Kikut, który z powodu kontuzji stracił większość spotkań w rundzie jesiennej. Kikut, podobnie jak jego poprzednik, przedłużył czas swoich występów w Lechu o trzy lata, a więc do 2012 roku.
– Bardzo cieszę się, że związałem się z Lechem na kolejne trzy lata. Nie pozostaje mi nic innego, jak dobrze przepracować zimowy okres przygotowawczy i walczyć o miejsce w pierwszym składzie. – mówił zadowolony Kikut.
Wojtkowiak i Kikut dołączyli do Rafała Murawskiego, który także przedłużył umowę z Lechem do 2012 roku.
