Tomasz Kiełbowicz, były już piłkarz Legii Warszawa, poinformował o zakończeniu kariery piłkarskiej. 36-latek spędził przy Łazienkowskiej 12 lat.
– Ostatnio coraz mocniej naciskają na mnie młodsi zawodnicy. Po długich konsultacjach z trenerami uznałem, że to najlepszy moment do zakończenia kariery. Jestem dumny, że mogłem grać w Legii – powiedział były legionista.
Popularny „Kiełbik” pozostaje jednak w Legii, z tym że będzie pełnił nieco inną funkcję.
– Pozostanę w klubie. Będę pracował w dziale sportu jako skaut oraz w akademii piłkarskiej. Oczywiście nie pojadę na zgrupowanie do Costa Ballena – oznajmił były reprezentant Polski.
Były piłkarz nie ma wątpliwości, kto zostanie mistrzem Polski.
– Legia pozostaje na pierwszym miejscu. Nie mam wątpliwości, że to ona będzie mistrzem. Poza tym chciałbym po raz trzeci sięgnąć po tytuł z warszawskim zespołem – twierdzi Kiełbowicz.
Przechodzący na piłkarską emeryturę zawodnik nie zapomina o wdzięczności i uznaniu dla „Wojskowych”.
– Nigdy nie sądziłem, że to potrwa tak długo. Wywalczyłem tutaj wiele pięknych chwil, wywalczyłem sporo tytułów. Jestem wdzięczny kolegom z szatni, trenerom, włodarzom oraz kibicom, że przez tyle współpracowaliśmy i ta współpraca będzie trwała nadal – wyjaśnił 36-latek.
Tomasz Kiełbowicz to dziewięciokrotny reprezentant Polski. Były piłkarz od 2000 roku grał w Legii i wywalczył w jej barwach: dwa tytuły mistrzowskie, trzy Puchary Polski, Puchar Ligi, Superpuchar Ekstraklasy oraz awans do 1/16 finału Ligi Europy. Obrońca mogący grać również na pozycji pomocnika znany był ze świetnego wykonywania stałych fragmentów gry. „Kiełbik” wystąpił łącznie w 237 oficjalnych meczach Legii Warszawa.
Legia niech sobie kupi sahe jest wolnym zawodnikiem a
legia potrzebuje napastnika