Malijski pomocnik poinformował dziś działaczy „Dumy Katalonii”, że nie planuje podejmować rozmów na temat ewentualnego nowego kontraktu. Doniesienia prasowe sugerują, że w przyszłym sezonie Keita grał będzie w lidze chińskiej.
Obowiązujący dotychczas kontrakt Keity zawierał klauzulę, według której umowa Malijczyka miała być przedłużona po rozegraniu odpowiedniej liczby meczów w podstawowym składzie. Kryterium to nie zostało spełnione, wobec czego Seydou Keita stał się praktycznie wolnym zawodnikiem. Dzisiaj oficjalna strona Barcelony potwierdziła, że przygoda pomocnika z Katalonią dobiegła końca. Malijczyk był jednym z ulubionych zawodników Pepa Guardioli, który stawiał na niego nawet wtedy, gdy wydawało się to zupełnie irracjonalne. Tito Vilanova ma inne podejście. Niedawno stwierdził, że nie ma zamiaru nikogo przekonywać do podpisywania umów. W swojej drużynie chce mieć tylko graczy, którzy sami wykazują inicjatywę.
Mówi się, że następnym klubem w karierze czarnoskórego pomocnika będzie grający w lidze chińskiej Aerbin Dalian. Tydzień temu dziennikarze sfotografowali Keitę na lotnisku właśnie w mieście Dalian. Towarzyszył mu jego agent.
DZIĘKUJEMY!!
No to teraz mamy spokojnie pieniądze na Javiego
Martineza, i zespół na kolejne lata!!
VAMOS BARCA!
GRACIAS Keita!
Jakie pieniądze jak za darmo idzie?
To jakas epidemia transferow dobrych zawodnikow do
azji. Najpierw Katar , Emiraty Arabskie itp a teraz
Chiny. Oby do tego transferu nie doszlo no chyba ze
S. Keita powoli konczac przygode z pilka chce
podreperowac budzet. Pewnie tak jak D. Drogba jakas
czesc zarobionych pieniedzy przeznaczy na pomoc
rodakom. A w Mali ostatnio niespokojnie bo byli
najemnicy Kadafiego-malijscy tuagerowie z polnocy
chca utworzyc wlasne panstwo Azawad. Stad sytuacja w
kraju Seydou Keity niestabilna.
Szkoda:(
i tak nie miał szansy występów
To może nie tyle epidemia co poprostu idą zarabiać
większe pieniądze. Trzeba też zauważyć, że tam
odchodzą zawodnicy 30+ .. Młodzi zostają w Europie
żeby jeszcze podszkolić swoje ewentualne
niedoskonałości .
Nie jestem kibicem Barcelony, ale strasznie mi
szkoda, że tak dobry piłkarz jak Keita odchodzi do
niszowej, ale bogatej i opłacalnej ligi
Chińskiej.
Rozumiem go, jakoś na resztę życia chcę zarobić,
a przy okazji spotka w Azji kilku znajomych z
europejskich boisk.
Takie ligi jak ta w Chinach, Katarze czy amerykańska
MLS robią się, może trochę brzydko powiem rajem
dla piłkarskich emerytów. Dla mnie nie ma w tym nic
złego. A prawda leży po stronie Henre'go, który
nie dawno powiedział, że ligi pokroju jego MLS, są
w ogóle nie atrakcyjne dla młodych piłkarzy i
nawet kasa tak nie kusi. Później z wiekiem sposób
myślenia się zmienia i gra za oceanem staje się
dobrym wyjściem.
Bardzo nie podoba mi się to, że kolejny dobry
zawodnik Barcelony odchodzi za darmo. Henry, Marquez,
Milito, Hleb czy teraz Keita to piłkarze za których
Barcelona zapłaciła niemałe pieniądze natomiast z
chwilą odejścia klub na tych transferach nie
zarabia. Za tych wszystkich zawodników można było
wynegocjować trochę pieniędzy ale Rosell tego nie
zrobił. Duży błąd polityki transferowej Rosella.
I bardzo dobrze ze odchodzi z barcy:-):-):-):-):-).