Seydou Keita przyznał, że niemożliwym jest, aby FC Barcelona w każdym meczu grała bardzo dobrze. Dodał także, że wartością drużyny jest to, kiedy potrafi wygrać nawet pomimo słabszego dnia.
Wypowiedź ta była komentarzem zawodnika do zarzutów przeciwko piłkarzom „Blaugrany” po środowym spotkaniu z Xerez. Dziennikarze i co wybredniejsi kibice zarzucali podopiecznym Pepa Guardioli skromne zwycięstwo (zaledwie 2:0) nad ostatnią drużyną w tabeli.
− Mecz był dla nas trudny mentalnie. Po pierwsze z powodu wcześniejszego spotkania przeciwko Realowi Madryt, a po drugie murawa była w bardzo złym stanie – przyznał pomocnik rodem z Mali.
Keita zwrócił także uwagę na prawidłowość cechującą grę najlepszych zespołów.
− Niemożliwe jest, aby w każdym meczu grać na najwyższym poziomie i trudno jest wygrywać mecze, jeśli gra się źle. Wielkie drużyny powinny mieć te umiejętność – zakończył.