Kazachstan ma najlepszy czas w swojej piłkarskiej historii


Kazachowie dzisiaj mogą zapewnić sobie awans do dywizji B Ligi Narodów

22 września 2022 Kazachstan ma najlepszy czas w swojej piłkarskiej historii
prosports.kz

Kazachstan już dzisiaj może zapewnić sobie awans do dywizji B Ligi Narodów. To spore zaskoczenie, bo jeszcze kilka miesięcy temu walczył z Mołdawią o utrzymanie w dywizji C.


Udostępnij na Udostępnij na

Reprezentacja Kazachstanu podejmie dzisiaj na własnym boisku kadrę Białorusi. Wygrana w starciu z Białorusinami daje Kazachstanowi już pewny awans do dywizji B. Podobnie jak remis przy równoczesnej porażce Słowaków z Azerami. Przed dzisiejszą kolejką Kazachstan ma bowiem cztery punkty przewagi nad Słowacją.

Niespodziewane wygrane

„Jastrzębie” są w tej chwili jedyną kadrą w swojej grupie, która jeszcze nie przegrała meczu. Co więcej, w czerwcu dwukrotnie udało im się pokonać Słowaków, a więc uczestników ubiegłorocznych mistrzostw Europy. Wygraną 2:1 na własnym stadionie można byłoby jeszcze wytłumaczyć atutem sztucznego boiska, ale Słowacja uległa Kazachstanowi także na swoim obiekcie w Trnawie.

Kazachowie w ciągu zaledwie kilku miesięcy zmienili więc swoje oblicze. Zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę ich wcześniejsze wyniki. Do listopada ubiegłego roku trwała bowiem ich seria 15 meczów bez zwycięstwa. Udało im się ją przerwać dopiero meczem towarzyskim z Tadżykistanem. O ostatnie wyniki reprezentacji Kazachstanu zapytaliśmy więc Kamila Dębka, eksperta zajmującego się tamtejszym futbolem:

– Skąd tak olbrzymi progres? Wiele osób zadaje sobie to pytanie. Dla mnie to składowa wielu czynników. Oczywiście dużo w tym szczęścia czy słabej dyspozycji rywali, ale Kazachstan to drużyna, dla której jeszcze niedawno poważną przeszkodą była Mołdawia. Duży wpływ na poprawę wyników ma mowy selekcjoner, Rosjanin Magomed Adiev. Stworzył on drużynę, której chce się biegać i to z zamysłem taktycznym, a nie jedynie murować i czekać na najniższy wymiar kary. 

Warto podkreślić, że obecny selekcjoner Kazachstanu pracuje z zespołem niecałe pół roku. Pod koniec kwietnia zastąpił bowiem na tym stanowisku Talgata Baysufinova. Poprzednik Adieva zostanie zapamiętany głównie z najwyższej w historii porażki kazachskiej kadry. W meczu eliminacji do tegorocznych mistrzostw świata drużyna pod wodzą Baysufinova przegrała aż 0:8 z Francją.

Kolektyw

Wśród zawodników występujących w reprezentacji Kazachstanu na próżno szukać znanych nazwisk. Co więcej, jedynym piłkarzem grającym poza obszarem dawnego Związku Radzieckiego jest Jan Worogowski z drugoligowego belgijskiego RWD Molenbeek. Trzech kadrowiczów na co dzień występuje w lidze rosyjskiej, natomiast pozostali grają w kazachskiej Premier League.

W kadrze „Jastrzębi” nie ma też zawodnika, który przez parę lat był gwiazdą reprezentacji i imponował zwłaszcza swoją techniką. Bauyrżan Isłamchan prawie dwa lata temu został przyłapany na dopingu po meczu azjatyckiej Ligi Mistrzów. Do końca roku jest więc jeszcze objęty dyskwalifikacją. Według naszego rozmówcy Kazachstan ma teraz innych liderów:

– Za zdecydowanie największego ojca sukcesu okrzyknięto bramkarza Igora Szatskiego, który w dotychczasowych meczach bronił niewiarygodnie i był co mecz wybierany bohaterem spotkania. Biorąc pod uwagę ciągnące się latami problemy ze znalezieniem choćby solidnego bramkarza, jest on wielką wartością.

Ponadto w dotychczasowych meczach nadzwyczajną skutecznością wykazuje się Abat Aymbetov, którym swoją drogą interesowała się Wisła Kraków, gdy jeszcze grała w ekstraklasie. Kazachstan to przede wszystkim kolektyw, dość powiedzieć, że we wspomnianych meczach ani razu nie wystąpił Bakhior Zajnutdinov. To gracz CSKA Moskwa, który jest zdecydowanie największą gwiazdą tej reprezentacji.

Kazachstan się rozwija

Od wielu lat Kazachstan wydaje duże sumy pieniędzy na rozwój krajowego futbolu. Poprzedni prezydent kraju, Nursułtan Nazarbajew, zachęcił bowiem do inwestowania w piłkę nożną kazachskie koncerny państwowe i tamtejszych oligarchów. Jednym z efektów jest imponująca baza treningowa Kajratu Ałmaty, o której było głośno w Polsce za sprawą występów w tym klubie. Jacka Góalskiego i Konrada Wrzesińskiego

Sport w Kazachstanie jest dodatkowo jednym z elementów strategii rozwoju kraju do 2030 roku, zakładającej zachęcenie społeczeństwa do prowadzenia bardziej zdrowego trybu życia. To jednak melodia przyszłości, dlatego rodzi się pytanie, jak kształtuje się najbliższa przyszłość kazachskiej kadry?

– Jeśli chodzi o perspektywy, każda passa się kiedyś kończy, ale myślę, że reprezentacja Kazachstanu utrzyma się już na stałe w gronie drużyn, z którymi zwycięstwo trzeba będzie wybiegać. Jeśli chodzi o LN, to dywizja C będzie dla nich odpowiednim miejscem w szeregu. Coś ruszyło w szkoleniu, więc wymiana pokoleniowa nie powinna być bolesna. Nazwiska Elhana Astanova, Seysena czy Zhumabeka mogą więc mocniej zapaść w pamięć kibicom w Europie – kończy ekspert.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze