Napastnik Sevilli, Frederic Kanoute, przyznał, że nie jest pewny swojej przyszłości. Malijczyk chciałby się spotkać z włodarzami klubu, aby podyskutować o swojej sytuacji.
Frederic Kanoute od pięciu lat stanowi o sile ataku Sevilli. W obecnym roku jednak jego akcje u trenera Gregorio Manzano spadły. Ambitny Malijczyk nie chce oglądać poczynań swoich kolegów z ławki rezerwowych, więc rozważa opuszczenie stolicy Andaluzji.
– Wkrótce spotkam się z zarządem klubu, aby porozmawiać o swojej przyszłości. Nie chcę grać w kilku meczach sezonu. Muszę czuć się ważną postacią drużyny. Chcę skończyć swoją karierę grając dla Sevilli, ale jeśli moja sytuacja się nie zmieni, to będę zmuszony odejść – oznajmił malijski napastnik.
W tym sezonie Kanoute rozegrał 25 meczów w La Liga, w których zdobył 9 bramek.