Gotowi na 19. czekoladkę z naszego kalendarza adwentowego Ligue 1? Tak, to już 19. raz przedstawiamy Wam ciekawostki i opisujemy wielkie osobowości francuskiej piłki. Dzisiaj nie będzie inaczej i ponownie dowiedziecie się o historii pewnego mężczyzny, który już zapisał swoją kartę zawodniczą, a obecnie jest w trakcie zapisywania karty trenerskiej. Kto to taki? Sami się dowiedzcie!
Jeśli wczoraj otworzyliście okienko nr 18 naszego kalendarza adwentowego, to z pewnością wiecie, o kim będzie dzisiejszy tekst. Dla tych, którzy jednak nie czytali wczorajszego odcinka, mam dobrą wiadomość. Po przeczytaniu dzisiejszej części będziecie z pewnością chcieli przeczytać to, co ukazało się wczoraj. A więc zaczynajmy.
Naszym bohaterem będzie dzisiaj ponownie Didier Deschamps. Tym razem będziemy Wam opowiadać o trenerze światowego formatu, przed którym obecnie jest postawione wielkie zadanie. Chodzi mianowicie o przywrócenie tłustych lat dla piłki francuskiej i drużyny narodowej, na której czele stoi właśnie Deschamps. Wszyscy pragną, aby ten były wspaniały piłkarz, który świętował z reprezentacją „Trójkolorowych” mistrzostwo świata i Europy, stał się drugim Aime Jacquet i doprowadził zawodników „Les Bleus” na sam szczyt. Najbliższa okazja? Mundial 2014 w Rio.
Zacznijmy jednak od początku. Didier Deschamps swoją karierę piłkarską zakończył w 2001 roku, o czym pisaliśmy wczoraj. Szybko uzyskał papiery trenerskie i w tym samym roku podjął się trudnego wyzwania, jakim było poprowadzenie drużyny AS Monaco w rozgrywkach Ligue 1. Wiemy doskonale, że początki są trudne, i w tym przypadku było podobnie. Zespół Deschampsa grał w kratkę i plasował się cały sezon w dolnej części tabeli. Drużyna z debiutantem w roli trenera zajęła na koniec rozgrywek 15. miejsce z sześcioma punktami przewagi nad strefą spadkową. Działacze klubu z Księstwa nie zdecydowali się na zwolnienie byłego kapitana reprezentacji Francji i Deschamps został w Monaco na kolejny sezon.
Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Kolejne sezony w wykonaniu Monaco, zarówno w lidze francuskiej, jak i na arenie europejskiej były dużo lepsze. Deschamps znalazł i oszlifował takie piłkarskie diamenty, jak: Rothen, Nonda, Giuly. W 2003 roku zespół z Księstwa zdobył Puchar Ligi, a w tabeli Ligue 1 zajął drugie miejsce, tylko jeden punkt za Lyonem. Taka lokata dawała mu udział w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów. A to, co wyprawiała drużyna Deschampsa w LM, przeszło oczekiwania wszystkich kibiców we Francji.
Fazę grupową Monaco przebrnęło po zaciętej walce z PSV i Deportivo. Później w fazie pucharowej drużyna z Księstwa jeszcze bardziej zadziwiała. W drodze do finału pokonała takie drużyny, jak: Lokomotiw Moskwa, Real Madryt i Chelsea Londyn. Dopiero w najważniejszym meczu zespół Deschampsa nie dał rady uporać się z FC Porto, które dowodzone przez Jose Mourinho okazało się za mocne dla piłkarzy z Księstwa. Mimo to finał LM był wielkim sukcesem AS Monaco i Didiera Deschamps.
We wrześniu 2005 roku Deschamps zakończył swoją przygodę z drużyną z Monaco. Po niecałym roku znalazł nowy klub, z którym już wcześniej był związany jako piłkarz. Tym klubem okazał się Juventus Turyn, który został zdegradowany do Serie B. Ta wiadomość nie była problemem dla Deschampsa, który podjął się wyzwania, jakim było wprowadzenie „Starej Damy” do włoskiej Serie A.
Deschamps zrealizował postawiany mu cel i wywalczył bez kłopotów awans z Juventusem do Serie A. Ku zaskoczeniu wszystkich, zaraz po wywalczeniu awansu Deschamps oświadczył, że podaje się do dymisji. Ta decyzja była spowodowana brakiem współpracy pomiędzy Francuzem a dyrektorem sportowym Alessio Secco. Kolejne dwa lata Deschamps odpoczywał od ławki trenerskiej, aż wreszcie powrócił na karuzelę.
W maju 2009 roku władze Olympique Marsylia ogłosiły, że w nowym sezonie trenerem zespołu OM będzie właśnie były trener AS Monaco i Juventusu Turyn. Już w pierwszym roku swojej pracy na Stade Velodrome drużyna Deschampsa odniosła sukces, jakim było wygranie Ligue 1 i zdobycie Pucharu Ligi. Deschamps indywidualnie został wybrany przez „France Football” na trenera roku 2010. Kolejne sezony za sterami OM były równie udane dla „DD”. Jego drużyna przez kolejne dwa lata z rzędu zdobyła Puchar Ligi, a w LM awansowała z fazy grupowej do 1/8 i później 1/4 finału.
Jednak sezon 2011/2012 Marsylia pod wodzą Deschampsa, zaczęła w katastrofalnym stylu. Na koniec rozgrywek Ligue 1 ekipa z Velodrome uplasowała się dopiero na dziesiątym miejscu i mimo zdobycia Pucharu Ligi trzeci raz rzędu nie poprawiło to nastrojów na południu Francji. Po konflikcie z dyrektorem sportowym Jose Anigo w lipcu 2012 roku Deschamps oficjalnie odszedł z OM. Tym razem „DD” nie musiał długo czekać na zatrudnienie.
8 lipca 2012 roku Noel Le Graet powierzył Deschampsowi posadę selekcjonera reprezentacji Francji, co było wielkim zaszczytem. „DD” związał się z Francuskim Związkiem Piłki Nożnej dwuletnią umową, a priorytetowym celem mu postawionym jest awans na mundial 2014 w Rio. Jego Francja gra w grupie z obecnym mistrzem świata i Europy, Hiszpanią. Mimo to po trzech kolejkach „Les Bleus” zajmują drugie miejsce, mając siedem punktów w swoim dorobku, tyle samo co zespół Vincente del Bosque.
Jakim selekcjonerem okaże się Didier Deschamps? Pożyjemy, zobaczymy. Jedne, czego możemy być pewni, tofakt, że Deschamps jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Nieprzypadkowo były wspaniały piłkarz Olympique Marsylia czy Juventusu Turyn był również trenerem tych zespołów. „DD” jest szalenie ambitną osobą i wszyscy widzą w nim drugiego Aime Jacqeut, trenera z wielką klasą, który świętował największe sukcesy z reprezentacją „Trójkolorowych”. Oby i Deschamps do tego doszedł!