Kaka, pomocnik Realu Madryt, uważa, że jego zespół nadal może poprawić kilka elementów w swojej grze, a sami zawodnicy nie rozmawiają zbyt wiele o jutrzejszym El Clasico i wolą, żeby to inni podgrzewali atmosferę.

„Królewscy” w imponującym stylu zakwalifikowali się do 1/8 finału Ligi Mistrzów, wygrywając w swojej grupie wszystkie sześć meczów. W Primera Division jak na razie madrytczycy również okupują pozycję lidera, z 37 punktami na koncie po 14 meczach. Brazylijczyk jednak nie popada w euforię i czuje, że ekipa z Santiago Bernabeu może się prezentować jeszcze lepiej.
– Zespół już jest bardzo dobry. Myślę jednak, że nadal możemy być lepsi i głębiej się udoskonalić. Jesteśmy na dobrej drodze i musimy kontynuować ciężką pracę.
Ofensywny pomocnik wspomniał też o jutrzejszym spotkaniu z Barceloną, ale nie chciał zbyt dużo mówić o spotkaniu ze swoimi odwiecznymi rywalami.
– Myślimy o Clasico, ale tak naprawdę o tym nie rozmawiamy. To oczywiście będzie wyjątkowy mecz, ale to nie jest odpowiedni moment, żeby o nim mówić. Inni zawsze poświęcają tym spotkaniom wiele uwagi i bardzo je uwydatniają. Pozwalamy innym na ekscytację i nie chcemy w tym uczestniczyć.
Mamy młodą ekipę bardzo bramkostrzelną i jedną z
najlepszych w europie więc nie może być inaczej
:)) .
słyszeliście że real zmienia nazwe stadionu ... na
buraki
real
(09-12-2011 15:41, ~tsu)
słyszeliście że real zmienia nazwe stadionu ... na
buraki
burak to cie spłodził dzieciaku
Może i drużyna jest młoda ale nie rozumiem
jednego- zawsze w Hiszpanii słynna była walka o
prymat w wychowywaniu własnych piłkarzy pomiędzy
Barceloną i Realem Madryt. I można teraz
powiedzieć, że Barca bije Real o głowę w tym
aspekcie. Po co z Realu odszedł niedawno Pablo
Sarabia (do Getafe) skoro chłopak na pewno z czasem
przebił by się co najmniej do rezerw pierwszego
składu, a wcześniej m.in. Alvaro Negredo, Juan Mata
czy Roberto Soldado.
Kaka, Real już jest najlepszy..
Gdyby Real Barca oraz Manchester miały podobną
politykę klubu i papugowali siebie wzajemnie nie
było by dobrze dla któregoś z nich :). Perez
powiedział że Madrycki klub nie jest dlatego
wielkim klubem że naśladuje innych tylko prowadzi
własną wizję ale nie krytykuje innych . Dodam od
siebie że wcześniej zarzucali realowi reklamy i
wielomilionowe transfery a teraz brak wychowanków i
mniejsze procentowo posiadanie piłki ;D Ja
osobiście nie cenię bramki Soldado wyżej od Bramki
Higuaina a asysta Maty jest tak samo ważna jak
asysta di Marii :). Jeśli Real tworzy więcej okazji
bramkowych od jakiegoś przeciwnika mając krócej
piłkę przy nodze to wcale nie znaczy że słabo gra
w piłkę . Pamiętamy Jaro Barce z Holendrami lub
Brazylijczykami którzy też się bardzo zasłużyli
dla blaugrany i o podobnej debacie nikt nawet nie
śnił . Kiedyś wyczytałem że kiedyś real miał
złotą erę wychowanków a teraz ma ją barca i tyle
w temacie :) .
Real ma inne podejście w stosunku do wychowanków
niż Barca, tzn. ona wychowuje i sprzedaje z
możliwością pierwokupu (bo po co ma czekać na to
ze wychowanek może [ale nie musi] przebić się do
pierwszej drużyny) to lepiej dać mu pograć w lidze
z ukształtowanymi juz w pełni graczami i zobaczyć
jak się zaadaptuje.
Ps co do gościa z nickiem ~tsu to tak jak mój
poprzednik tzn burak buraka spłodził i teraz szuka
podobnych sobie...