Początek lutego zawsze przebiega w atmosferze lekkiego zaskoczenia wynikającego z dużej liczby zmian barw klubowych. Nie inaczej będzie tym razem, ponieważ kluby w całej Europie wybrały się na zakupy. Sprawdźcie poniżej najważniejsze transfery końcówki okienka.
Supergwiazda w „Bianconerich”
- Kto: Dusan Vlahović
- Skąd: Fiorentina
- Dokąd: Juventus
- Kto: Denis Zakaria
- Skąd: Borussia Moenchengladbach
- Dokąd: Juventus
Nieco w cieniu eksplozji talentu Erlinga Haalanda na Półwyspie Apenińskim pojawił się fenomenalny napastnik. Dusan Vlahović w barwach Fiorentiny zaliczał świetny sezon, a jego bramki wyraźnie wpływały na postawę „Violi”. Było jasne, że zamieni Toskanię na znacznie większą drużynę. Dużo mówiło się o Arsenalu, jednak ostatecznie Serb wraz ze swoim otoczeniem wybrali pozostanie we Włoszech. Juventus zyskał świetnego piłkarza, już obytego z ligą włoską. Chociaż ekipa Maxa Allegriego w tym momencie dołuje w Serie A jak na swoje standardy, to jednak przyjście Vlahovicia może dużo zmienić w kontekście walki o czołową czwórkę.
Dusan Vlahović z wymarzonym prezentem – Serb trafił do Juventusu
Warto również wspomnieć o transferze na samym finiszu – „Juve” wykorzystało ostatnie miesiące kontraktu Denisa Zakarii i udało się go sprowadzić za zaledwie 8 milionów funtów.
A skąd na to pieniążki?
- Kto: Rodrigo Bentancur
- Skąd: Juventus
- Dokąd: Tottenham
- Kto: Dejan Kulusevski
- Skąd: Juventus
- Dokąd: Tottenham
- Kto: Aaron Ramsey
- Skąd: Juventus
- Dokąd: Rangers
75 milionów euro na Serba nie urosło przecież na drzewach. Trzeba było znaleźć fundusze na pozyskanie takiego piłkarza. Z pomocą Juventusowi przychodzi stary kompan w osobie Fabio Paraticiego. Obecny dyrektor sportowy Tottenhamu zapłacił 70 milionów euro i otrzymał w pakiecie Dejana Kulusevskiego oraz Rodrigo Bentancura. Mają oni pomóc „Kogutom” w walce o czołową czwórkę. Kariera Aarona Ramseya pikuje w dół – Walijczyka udało się wcisnąć Rangersom. Swoją drogą, zdanie „W ostatni dzień okienka transferowego do Glasgow trafili Aaron Ramsey oraz Mateusz Żukowski” stało się dzisiaj prawdą. Jeszcze 30 stycznia taki scenariusz stanowił science-fiction.
Official and confirmed. Aaron Ramsey signs as new Rangers player on loan with buy option from Juventus. Deal sealed and completed. 🔵🏴 #Rangers #DeadlineDay
Gio van Bronckhorst already had a conversation with Ramsey today afternoon – and now it’s done. Here we go confirmed. pic.twitter.com/FdNTVZJKn1
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 31, 2022
Stawanie na głowie na Camp Nou
- Kto: Adama Traore
- Skąd: Wolverhampton
- Dokąd: Barcelona
- Kto: Pierre-Emerick Aubameynag
- Skąd: Arsenal
- Dokąd: Barcelona
Jorge Mendes dopiął nieoficjalną umowę z Barceloną i w zamian za transfery Trincao i Semedo puścił Adamę Traore na bardzo preferencyjnych warunkach. Na Camp Nou doskonale zdają sobie sprawę z gigantycznych problemów finansowych i próbują wszelkich kreatywnych rozwiązań. Po równych czterech latach z The Emirates żegna się Pierre-Emerick Aubameyang. Dość kontrowersyjne opuszczenie Dortmundu powtórzyło się i tym razem. Trzeba jednak docenić dyrektora Barcelony, Mathieu Alemany’ego, który w niezwykle trudnej sytuacji pozyskał dwóch zawodników po zdecydowanie niższej kwocie niż ich wartość rynkowa.
Szał na dnie Premier League
- Kto: Chris Wood
- Skąd: Burnley
- Dokąd: Newcastle
- Kto: Bruno Guimaraes
- Skąd: Lyon
- Dokąd: Newcastle
- Kto: Dan Burn
- Skąd: Brighton
- Dokąd: Newcastle
- Kto: Wout Weghorst
- Skąd: Wolfsburg
- Dokąd: Burnley
Looking good, @brunoog97! 🤩🤙
⚫️⚪️ pic.twitter.com/blB8CXdrpm
— Newcastle United FC (@NUFC) January 30, 2022
Umówmy się, każdy spodziewał się ofensywy transferowej Newcastle. Mało kto jednak spodziewał się tak przemyślanych i rozsądnych transferów. Bez wątpienia transfery wyróżniających się piłkarzy z ligi hiszpańskiej (Trippier) i francuskiej (Bruno) oraz solidnych piłkarzy Premier League (Wood, Burn i Matt Target) mogą budzić szacunek. Wszyscy spodziewali się wyblakłych gwiazd pokroju Coutinho czy Hazarda, a jednak arabscy właściciele spróbowali innego rozwiązania. Burnley znalazło zastępcę Wooda w postaci Wouta Weghorsta. Holender robi miejsce Bartoszowi Białkowi, a teraz zmierzy się z zastąpieniem pierwszej wieży w Anglii na środku ataku drużyny Seana Dyche’a.
Dynamiczna końcówka w Merseyside i nie tylko
- Kto: Donny van de Beek
- Skąd: Manchester United
- Dokąd: Everton
- Kto: Dele Alli
- Skąd: Tottenham
- Dokąd: Everton
- Kto: Luis Dias
- Skąd: Porto
- Dokąd: Liverpool
- Kto: Julian Alvarez
- Skąd: River Plate
- Dokąd: Manchester City
Donny van de 𝐁𝐥𝐮𝐞. 👌 pic.twitter.com/FDgc9gguAc
— Everton (@Everton) January 31, 2022
Everton ostro zakasał rękawy w Deadline Day. Rano ogłoszono oficjalnie Franka Lamparda na stanowisku nowego menedżera. Następnie do klubu zawitał duet pomocników z TOP 6. Donny van de Beek całkowicie przepadł w Manchesterze United, jednak wszyscy pamiętamy jego świetne występy w barwach Ajaksu. Trudno zrozumieć powody, dla których Holender nie dał rady na Old Trafford. 25-letni Anglik fenomenalnie wszedł kilka lat temu do Premier League, tworząc z Harrym Kanem najciekawszy ofensywny duet w całej lidze, wyłączając Jamie’go Vardy’ego i Riyada Maherza. Ostatnie lata to dla Alliego bardzo bolesny zjazd, który kończy się właśnie w Evertonie. Bardzo ciekawie zapowiada się współpraca byłego genialnego pomocnika z dwoma ofensywnymi graczami na zakręcie swoich karier. Everton potrzebuje punktów jak tlenu, a więcej o jego sytuacji przeczytacie tutaj.
Do czerwonej strony Merseyside przyszedł skrzydłowy z FC Porto. Walkę o Luisa Diasa Liverpool wygrał z Tottenhamem, który musiał sięgnąć po Kulusevskiego. Brazylijczyk bardzo dobrze prezentował się zarówno w lidze portugalskiej, jak również w Lidze Mistrzów. Bardzo ciekawie wygląda kwota transferowa, która obejmuje nie tylko 37,5 milionów euro, ale również 20 milionów w potencjalnych bonusach.
Jeżeli jesteśmy na szczycie tabeli Premier League, to warto również wspomnieć o ciekawym transferze z ligi argentyńskiej. Rzadko spotykany kierunek spotkał się z zainteresowaniem Pepa Guardioli. Julian Alvarez znakomicie prezentował się w River Plate, dzięki czemu zapracował na szansę w najlepszym klubie w Anglii. Zazwyczaj proces adaptacji na Etihad Stadium trwa kilka miesięcy, ale już niedługo możemy doczekać się kolejnego supersnajpera z Argentyny w błękitnej koszulce.
Coś, na co wszyscy czekaliśmy
- Kto: Christian Eriksen
- Skąd: Inter
- Dokąd: Brentford
- Kto: Robin Gosens
- Skąd: Atalanta
- Dokąd: Inter
It's Official, @ChrisEriksen8 is a Bee
🇩🇰 The Danish international will link up with Bees for rest of season
📄 https://t.co/6cDQ91l2dl#BrentfordFC #EriksenJoins pic.twitter.com/r57bj2FLJp
— Brentford FC (@BrentfordFC) January 31, 2022
Transfery zazwyczaj przyprawiają nas o szybsze bicie serca. Mamy nadzieję, że w tym przypadku nie będzie ono zbyt szybkie. Christian Eriksen spróbuje wrócić do gry w barwach Brentford. Londyńska ekipa ma duże powiązania z Danią, co także miało duże znaczenie przy jego wyborze. Były piłkarz Tottenhamu w swoim złotym okresie był pomocnikiem kompletnym, co potwierdzają statystyki podane przez Optę.
W kontekście Interu nieco w cieniu pozostał transfer Robina Gosensa. Wahadłowy Atalanty znajduje się w czołówce piłkarzy na tej pozycji nie tylko na Półwyspie Apenińskim, ale również w całej Europie. „Nerrazurri” zyskują bardzo poważny atut w kontekście walki o mistrzostwo Włoch. Kto by pomyślał, że odejście Romelu Lukaku i Antonio nie będzie miało tak dużego wpływu na ekipę z Mediolanu?
Transfery na Półwyspie Iberyjskim
- Kto: Anthony Martial
- Skąd: Manchester United
- Dokąd: Sevilla
- Kto: Daniel Waas
- Skąd: Valencia
- Dokąd: Atletico Madryt
Francuz nie podbił czerwonej części Manchesteru na miarę swojego potencjału. Wydawać by się mogło, że młodziutka perła z Monaco da radę poprowadzić United do wielkich sukcesów. A jednak mogliśmy podziwiać jego kosmiczne umiejętności mniej więcej tyle razy, ile uśmiech na twarzy. Być może andaluzyjskie słońce przypadnie mu do gustu i pomoże Sevilli w dogonieniu Realu w walce o mistrzostwo Hiszpanii.
Daniel Wass od wielu lat pokazuje, jak ważna na wysokim poziomie jest uniwersalna postać. Jego pozycja w La Liga jest tak mocna, że zgłosiło się po niego wciąż mocne Atletico Diego Simeone. Zobaczymy, jak Argentyńczyk wpasuje Duńczyka do swojego rygorystycznego systemu gry.
Anthony Martial from Manchester United to Sevilla, done deal and here we go! Agreement reached tonight between the two clubs. Player has accepted, Sevilla was his priority. ⚪️🔴 #Sevilla
Sevilla will cover his salary until June. Martial will fly to Spain in the next hours. #MUFC pic.twitter.com/a5U392Es3k
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 24, 2022
Transfery ekstraklasowe
- Kto: Jesus Jimenez
- Skąd: Górnik Zabrze
- Dokąd: Toronto FC
- Kto: Mateusz Praszelik
- Skąd: Śląsk Wrocław
- Dokąd: Hellas Werona
- Kto: Iwo Kaczmarski
- Skąd: Raków Częstochowa
- Dokąd: Empoli
- Kto: Kamil Wilczek
- Skąd: FC Kopenhaga
- Dokąd: Piast Gliwice
Mało działo się pod koniec stycznia w ekstraklasie, aczkolwiek kluby w Polsce mają nieco więcej czasu na podpisywanie nowych graczy. Wielka szkoda, że Jesus Jimenez żegna się z naszą ligą. Hiszpan z Górnika Zabrze od lat stanowił uznaną markę w skali całej ekstraklasy, notował gole oraz asysty zarówno do Igora Angulo, jak i Lukasa Podolskiego. Teraz Toronto FC wpłaciło klauzulę 650 tysięcy euro i Jimenez będzie czarować kibiców w Kanadzie.
Transfery młodych Polaków na Półwysep Apeniński opisaliśmy tutaj, zachęcamy Was do sprawdzenia potencjalnych szans Praszelika oraz Kaczmarskiego na występy w Serie A.
Serie A bogatsze o kolejnych Polaków – Kaczmarski i Praszelik we Włoszech
Hitem transferowym na miarę ekstraklasy jest powrót Kamila Wilczka. Jeszcze kilka lat temu napastnik z Piasta Gliwice potrafił być wymieniany w gronie realnej alternatywy dla Arkadiusza Milika w kontekście reprezentacji. Wyrobił sobie bardzo mocną pozycję w Danii, jednak niestety ostatnimi czasy nastały gorsze miesiące dla polskiego napastnika. Powrót do Gliwic może nie tylko wzbudzić sentymentalne wspomnienia, ale również pomóc Piastowi w osiągnięciu lepszych rezultatów.