W następnym tygodniu rozpocznie się osiemdziesiąty, jubileuszowy sezon najlepszej ligi we Francji. Kluby skupiają się na zgraniu wszystkich elementów przed inauguracją i liczą na dobry start. Wskutek tego w ostatnim tygodniu działo się niezbyt wiele, choć nie oznacza to, że nie warto poświęcić trzech minut na przeczytanie tego, co przygotowaliśmy poniżej. Zapraszamy do lektury kolejnej części naszych kaczek!
Kto: Ismaïla Sarr
Skąd: FC Metz
Dokąd: Rennes
[#MercatoSRFC] 🎙💬 Les premiers mots d'Ismaïla #Sarr ➡️ https://t.co/hUTkkkUvuA 🔴⚫️ #BienvenueIsmaïla 😃 pic.twitter.com/T7eKNszvTS
— Stade Rennais F.C. (@staderennais) July 26, 2017
Zaczynamy od naprawdę sporego wzmocnienia byłej drużyny Kamila Grosickiego. Rennes przeprowadziło duży transfer, za Ismailę Sarra klub zapłacił bowiem 17 milionów euro. Kwota ta w przyszłości może jeszcze wzrosnąć o 4 miliony po spełnieniu dodatkowych warunków zapisanych w kontrakcie, uwaga, dziewiętnastolatka.
Niewątpliwie jest to jeden z największych talentów grających na francuskich boiskach. Sukces transferu Rennes jest o tyle duży, że piłkarzem interesowali się RB Leipzig, Lille, Newcastle czy nawet Barcelona. Ta ostatnia obserwowała zawodnika od dobrych kilku miesięcy, Sarr stwierdził jednak, że transfer do wicemistrza Hiszpanii byłby dla niego zbyt dużym wyzwaniem. Poza tym jest dla niego za wcześnie na wyjazd i pragnął pozostać jeszcze we Francji.
W poprzednim sezonie był jedną z kluczowych postaci w zespole Metz. Wystąpił w 31 spotkaniach, w których strzelił pięć goli i zanotował pięć asyst. Dostrzegł go selekcjoner seniorskiej reprezentacji, w której od września poprzedniego roku zagrał w sześciu spotkaniach. Został trzecim najdroższym piłkarzem w historii Senegalu, po Sadio Mane oraz Oumarze Niasse, i najdroższym zawodnikiem sprzedanym przez FC Metz.
Kto: Jonas Martin, Idriss Saadi
Skąd: Real Betis, Cardiff
Dokąd: Strasbourg
[MERCATO] 🔵⚪️ Jonas Martin a signé au Racing pour 3 ans !
👉 https://t.co/PE90Vy0D3M#UnSeulAmour 💙 #TousRacing pic.twitter.com/MXxGJQdIOu— Racing Club de Strasbourg Alsace (@RCSA) July 25, 2017
Przechodzimy do kolejnych transakcji przeprowadzonych przez zwycięzcę drugiej ligi francuskiej w poprzednim sezonie. Beniaminek chce utrzymać się w Ligue 1, lecz po cichu liczy również na pozytywną niespodziankę w zbliżających się rozgrywkach.
Jonas Martin w poniedziałek podpisał trzyletni kontrakt, za który klub z Andaluzji otrzyma ponad 2 miliony euro. 27-latek spędził zaledwie rok w Hiszpanii, gdzie wystąpił w 20 spotkaniach, strzelił dwa gole. Francuz jest wychowankiem Montpellier, był wypożyczony do SC Amiens, w których prezentował się na tyle dobrze, że zainteresował się nim Real Betis. Teraz, mimo ofert z tureckiego Bursasporu, powraca do swojego kraju, aby przyczynić się do utrzymania Strasbourga.
Drugim transferem jest pozyskanie 25-letniego Algierczyka występującego na pozycji napastnika. Urodzony we Francji piłkarz jest wychowankiem Saint-Etienne, w którym grał przez dwa lata. Często był wypożyczany, między innymi do Reims, Ajaccio czy KV Kortrijk. W styczniu 2014 roku został kupiony przez Clermont Foot, rok później jego karta zawodnicza należała do angielskiego Cardiff. Piłkarz ma znacznie większe doświadczenie na boiskach Ligue 2, rozegrał tam bowiem 81 spotkań, w których zdobył 26 bramek. Thierry Laurey ma nadzieję, że będzie równie skuteczny w najlepszej lidze francuskiej, pierwsza szansa już za tydzień w meczu z Olympique Lyon.
Kto: Naïm Sliti
Skąd: Lille
Dokąd: Dijon
Naïm #Sliti : « Que des bons échos sur le #DFCO ! »
Il évoque ses ambitions et la sélection de #Tunisie 🇹🇳➡️https://t.co/kHLkMRaxHJ#Ligue1 pic.twitter.com/3DwKmQleu5
— Dijon FCO (@DFCO_Officiel) July 25, 2017
Dijon poinformowało za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, że do klubu wypożyczony został Naim Sliti z Lille. 13-krotny reprezentant Tunezji nie potrafił przekonać do siebie Marcelo Bielsy, dlatego też musiał opuścić klub. Jak na razie doszło do rocznego pobytu w Dijon, lecz niewykluczone, że za dwanaście miesięcy powróci do zespołu prowadzonego przez „El Loco”.
Sliti jest wychowankiem CS Sedan i to tam rozegrał najwięcej meczów. Jeden z zawodników, który najwięcej doświadczenia ma na boiskach Ligue 2. W poprzednim sezonie zagrał w 16 meczach, w których strzelił jedną bramkę i zaliczył dwie asysty. W trakcie swojej kariery grał również w Paris FC oraz Red Star FC. Jak przyznał sam zawodnik, w nowym sezonie najważniejsze dla niego będzie regularne pojawianie się na boisku, aby na przyszłorocznym mundialu być w pełni dyspozycji. Sliti w tym roku wystąpił we wszystkich czterech spotkaniach Pucharu Narodów Afryki, w którym Tunezja doszła do ćwierćfinału, gdzie odpadła z Burkina Faso.
Kto: Pierre-Yves Polomat
Skąd: Saint-Étienne
Dokąd: AJ Auxerre
OFFICIEL: Pierre-Yves Polomat rejoint l'AJA !
Il arrive en prêt de l'@ASSEofficiel
👉https://t.co/rOf9phSjCD👈#BienvenuePolo 3️⃣ #TeamAJA 🔵⚪️ pic.twitter.com/ujRFfl1Ikc— AJ Auxerre (@AJA) July 22, 2017
Przeniesiemy się teraz do drugiej ligi francuskiej. Drużyna, która w poprzednim sezonie zajęła 17. lokatę, teraz wzmacnia się o wychowanka Saint-Etienne. Pierre-Yves Polomat został wypożyczony do Auxerre z opcją wykupu.
23-latek od początku kariery związany jest z zespołem prowadzonym obecnie przez Oscara Garcię. Był wypożyczany do LB Châteauroux i Stade Laval, teraz przyszedł czas na Auxerre. W minionych rozgrywkach wystąpił w 11 spotkaniach Ligue 1. W młodzieżowej reprezentacji Francji do lat 20 w 2013 roku grał na mistrzostwach świata razem z Samuelem Umtitim, Paulem Pogbą, Kurtem Zoumą, Lucasem Digne, Yayą Sanogo czy Florianem Thauvinem. Jest też kolegą Tolisso, który kilka tygodni temu przeniósł się do Bayernu. Francuscy internauci żartobliwie piszą, że Corentin nie załatwił Polomatowi miejsca w składzie mistrzów Niemiec, za to ten będzie grał w drugiej lidze francuskiej.
Nie ma wątpliwości, że jest to dobry transfer Auxerre, który liczy na znacznie lepszy sezon od poprzedniego. Na wypożyczeniach zawodnik spisywał się bardzo dobrze, teraz również powinien poradzić sobie bez problemów w nowym klubie.
Kto: Aldo Kalulu
Skąd: Lyon
Dokąd: FC Sochaux
#Mercato, Aldo Kalulu prêté au @FCSM_officiel https://t.co/ALgRfmDvuX
— Olympique Lyonnais (@OL) July 24, 2017
13. drużyna drugiej ligi francuskiej wypożyczyła z Olympique Lyon utalentowanego Aldo Kalulu. W zespole Petera Zeidlera daleko do myślenia o awansie do Ligue 1, lecz na pewno nie jest to niemożliwe. 21-letni napastnik został zakontraktowany z myślą o rozwoju, grze w pierwszym zespole i regularnym strzelaniu bramek na francuskich boiskach.
Francuz ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w Rennes, w którym rozegrał 14 spotkań i strzelił jedną bramkę. W Sochaux będzie występował z numerem 15. na koszulce, wszyscy mają nadzieję, że pobyt w tym zespole zaowocuje w jego przyszłości. We Francji często jest porównywany z Romelu Lukaku, ze względu na zachowania na boisku typowe dla piłkarza Manchesteru United. Podkreślana jest jego dobra mentalność, lecz w rozwoju mogą mu przeszkodzić liczne kontuzje.
Latem zainteresowany młodym zawodnikiem był cypryjski APOEL, jednak Francuz zamiast kwalifikacji do Ligi Mistrzów wybrał drugą ligę francuską.
Kto: Nolan Roux
Skąd: AS Saint-Étienne
Dokąd: FC Metz
Les premières photos de Nolan Roux au FC Metz 👌 pic.twitter.com/7XKbZfnSbb
— FC Metz ☨ (@FCMetz) July 19, 2017
„Les Grenats” nie przestają wzmacniać się przed kolejnym sezonem, w którym celem będzie utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej. W ostatnich dniach Metz sfinalizowało ósmy transfer do swojego zespołu. Tym razem klub podpisał kontrakt z 29-letnim Francuzem, Nolanem Rouxem. Kwota odstępnego nie została ujawniona, a zawodnik związał się z beniaminkiem Ligue 1 trzyletnią umową.
Napastnik jest wychowankiem RC Lens, w przeszłości grał również w Stade Brest oraz Lille, do którego w 2012 roku przeszedł za 8 milionów euro. Łącznie we francuskich rozgrywkach wystąpił w około 250 spotkaniach, strzelił 69 bramek i zaliczył 31 asyst. Nie udało mu się przedrzeć do reprezentacji Francji, grał zaledwie w młodzieżówkach. W ostatnich trzech latach związany z Saint-Etienne. Krytykowany za małą skuteczność na boisku, wierzy, że w Metz uda mu się grać na najwyższym poziomie i odgrywać ważną rolę w zespole beniaminka.
W poprzedniej drużynie nie mógł liczyć na zaufanie trenera Oscara Garcii. Strzelił zaledwie cztery gole w 21 meczach, więc szkoleniowiec postanowił rozejrzeć się za kimś innym, kto stanowiłby o sile ofensywnej jego zespołu.