Roman Abramowicz razem z „The Blues” wyrusza na polowanie, młody talent z Niemiec na oku FC Barcelona, kolejny zwrot w sprawie pewnego Węgra z ekstraklasy i zapomniany Anglik bogaci się w Singapurze. Oto 13. dzień zimowego okna transferowego.
Kto: Jamie Vardy
Skąd: Leicester City
Dokąd: Chelsea Londyn
Status: życzenie Guusa Hiddinka
Według gazety „The Times” holenderski szkoleniowiec zażyczył sobie nowego napastnika. W sumie nic w tym dziwnego, Diego Costa w obecnym sezonie zawodzi. Jakby nie patrzeć, cała Chelsea gra zdecydowanie poniżej wszelkich oczekiwań. Wydaje się, że 28-letni snajper z Leicester może być lekiem na całe zło w Londynie. Anglik spisuje się znakomicie. Jest liderem klasyfikacji strzelców z 15 bramkami na koncie. Pytanie tylko, czy Vardy będzie chciał zmienić świetnie grające „Lisy” na mizerną, pod względem zdobyczy punktowych, Chelsea. Oprócz niego w grę wchodzą jeszcze Jackson Martinez, który średnio radzi sobie po przejściu do Atletico Madryt, i napastnik West Bromwich Albion, Sadio Berahino. Do końca okna zostało jeszcze trochę czasu, więc uzbrójmy się w cierpliwość.
Kto: Leroy Sane
Skąd: FC Schalke 04 Gelsenkirchen
Dokąd: FC Barcelona
Status: niepotwierdzone
Młody Niemiec był na ustach wszystkich wielkich klubów w Europie. Manchester City, Real Madryt czy FC Barcelona – każdy z nich był zainteresowany graczem z Zagłębia Ruhry. Jednak, jak informuje francuski dziennik „L’Equipe”, to „Duma Katalonii” wygrała wyścig o 20-latka. Leroy Sane ma przejść do „Blaugrany” na zasadzie transferu definitywnego po wcześniejszym zapłaceniu klauzuli odstępnego w wysokości 37 mln euro. Kontrakt z Barceloną ma wejść w życie od 1 lipca. Gdyby doniesienia dziennika się potwierdziły, będziemy świadkami jednego z ciekawszych transferów w tym roku. W obecnym sezonie urodzony w Essen piłkarz ma na koncie cztery asysty i aż dziewięć kluczowych podań. Strzelił też cztery gole w 17 występach.
L'Equipe report Leroy Sané has agreed a 6-year contract with Barcelona, who will activate his €37m buy clause. pic.twitter.com/5pHEPEtVLm
— Now Football (@Now_FootbaIl) January 13, 2016
Kto: Nemanja Nikolić
Skąd: Legia Warszawa
Dokąd: Hamburger SV albo Wschód
Status: niepotwierdzone
Wyobrażacie sobie ofensywę Legii Warszawa bez Nikolicia? A już niebawem może się okazać, że prawdziwy ewenement na skale naszej rodzimej piłki zmieni klubowe barwy. Jak podaje Sport.pl, do siedziby stołecznego klubu wpłynęła oferta opiewająca na sumę 4 mln euro za lidera strzelców ekstraklasy. Co prawda zespół z Hamburga jest ligowym średniakiem (po 17 kolejkach zajmuje 10. miejsce), to jednak ma kartę przetargową, której brakuje Legii – gruby portfel. To właśnie zarobkami i możliwością gry w Bundeslidze klub może skusić bramkostrzelnego Węgra. „Wojskowi” w ostatnim czasie zakontraktowali Kaspera Hamalainena i Ariela Borysiuka, więc pieniądze z ewentualnego transferu Nikolicia by się przydały. Z drugiej strony pozostawić atak warszawskiego klubu bez swej największej armaty? Mało prawdopodobne.
Prezes Legii zastrzega, że Nikolić nie jest na sprzedaż, a z drugiej strony ma ofertę z HSV na 4 miliony euro. Trudno się nie ugiąć.
— Piotr Wiśniewski (@PiWisniewski) January 13, 2016
Kto: Ezequiel Lavezzi
Skąd: PSG
Dokąd: Chelsea Londyn
Status: walka z Interem Mediolan
Jak widać, Roman Abramowicz nie ma zamiaru oszczędzać i włącza się do boju o Argentyńczyka. Kwestią czasu jest, że o skrzydłowego PSG zapyta się ktoś trzeci. Kilka dni temu agent piłkarza mówił, że Lavezzi może wrócić do Serie A, teraz informuje, iż niewykluczone, że zostanie piłkarzem „The Blues”. Zmienia zdanie jak w kalejdoskopie, jednak propozycja złożona przez Chelsea Londyn wydaje się ciekawsza niż powrót na stare śmieci i zdecydowanie lepsza pod względem finansowym. Dodatkowo angielski klub nadal liczy się w Lidze Mistrzów.
Kto: Jermaine Pennant
Skąd: Wigan Athletic
Dokąd: Tampines Rovers
Status: potwierdzone
Znany z gry w Liverpoolu sprzed kilku lat Anglik żegna się z europejską piłką. Po niemal całej karierze na Wyspach i epizodzie w Hiszpanii 32-letni zawodnik podpisał kontrakt w odległym Singapurze. Co ciekawe, Pennant tym samym stanie się najlepiej zarabiającym piłkarzem w S-League. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że były gracz Wigan właśnie rozpoczął ostatni etap w swej piłkarskiej przygodzie. Tak to już jest, że ci sławni i wielcy kończą w MLS, a ci mniej zasłużeni, zapomniani tułają się po Azji.
https://twitter.com/TransferMirror/status/687320078744981504