25. kolejka Serie A już za nami. W kończącym ją spotkaniu Juventus Turyn pokonał Inter Mediolan 1:0. Jedyną bramkę zdobył w 30. minucie meczu Alessandro Matri.
Trzy minuty po rozpoczęciu spotkania pierwszą szansę do wyjścia na prowadzenie mieli piłkarze Interu, ale Giampaolo Pazzini uderzył niecelnie. Juventus odpowiedział siedem minut później. Po dośrodkowaniu Giorgio Chelliniego spudłował Luca Toni. Przez kolejny kwadrans piłkarze obu drużyn nie potrafili stworzyć żadnych sytuacji do zmiany wyniku, każdy atak rozbijał się o solidne formacje defensywne. Zmieniło się to pod koniec drugiego kwadransa gry, a „Juve” do razu wyszło na prowadzenie. W 30. minucie spotkania Frederik Soerensen dośrodkował w pole karne mediolańczyków, a nieuwagę obrońców wykorzystał Alessandro Matri, który wygrał pojedynek główkowy i bez najmniejszych problemów pokonał Julio Cesara. Po bramce tej zawodnicy znów nie potrafili, niestety, zaprezentować niczego interesującego. Jedynym wartym odnotowania faktem były jedynie burdy na trybunach. Wobec niektórych fanów służby bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego.
Cztery minuty po wznowieniu gry Inter oddał pierwszy celny strzał w tym spotkaniu. Maicon dośrodkował w pole karne, a głową uderzał Pazzini. Dobrą interwencją popisał się w tej sytuacji Gianluigi Buffon. Kilka chwil później Milos Krasić zagrał świetną piłkę do Matriego, lecz napastnik Juventusu tym razem nie trafił w światło bramki. Piłkarze „Starej Damy” wyraźnie przycisnęli. Kolejny raz okazję miał Matri, ale został powstrzymany przez Maicona. Niecelnie strzelał natomiast Chiellini. Pod koniec pierwszego kwadransa gry drugiej połowy na dokonanie pierwszej roszady zdecydował się Leonardo. Boisko opuścił niczym niewyróżniający się Houssine Kharja, a pojawił się na nim Goran Pandev. W 65. minucie spotkania pierwszej zmiany dokonał również Luigi Del Neri – Vincenzo Iaquinta zastąpił Lukę Toniego.
Dwie minuty później z dystansu potężnie uderzył Wesley Sneijder, ten strzał został jednak zablokowany przez obrońców Juventusu. Kontuzji w „Juve” doznali Matri i Felipe Melo. Brazylijczyk został zastąpiony przez Mohammeda Sissoko, ale Matri musiał pozostać na boisku, ponieważ został wykorzystany limit zmian przez Del Neriego. Osiem minut przed końcem regulaminowego czasu gry w polu karnym Juventusu zapanowało spore zamieszanie, ale obrońcy tego zespołu zażegnali niebezpieczeństwo. Kilkadziesiąt sekund później Buffon wygrał pojedynek z Samuelem Eto’o. W odpowiedzi świetną okazję do przesądzenia o losach spotkania miał Matri, ale uderzył obok bramki. Genialnej sytuacji na wyrównanie nie wykorzystał Eto’o. Po błędzie Simone Pepe Inter przeprowadził szybki atak, a Kameruńczyk z pięciu metrów nie trafił do pustej bramki, uderzając jedynie w poprzeczkę! Kilka minut później sędzia zakończył to spotkanie, Juventus odniósł arcyważne zwycięstwo nad Interem.
Inter wstyd zeby przegrac z Juwe,Lech remis 3-3 a wy
porazka wstyd
Ten Matri to udany transfer Juve ;D
Super jak narazie wszystko sprzyja milanowi ku
mistrzostwu
FORZA MILANNN!!!
Nieudany mecz Eto'o. Dlatego przegrali :)