Niby różni, a jednak podobni


Porównanie debiutanckich sezonów w Anglii Juergena Kloppa i Maurizio Sarriego

14 kwietnia 2019 Niby różni, a jednak podobni
www.football365.com

Objęcie jednego z czołowych klubów angielskiej ekstraklasy jest olbrzymim wyzwaniem dla każdego szkoleniowca. Tym bardziej gdy trener po raz pierwszy podejmuje pracę w zespole z Premier League. W ostatnich latach wyzwaniu zdecydowali się stawić czoła m.in. Juergen Klopp oraz Maurizio Sarri. Szkoleniowcy, których debiutanckie sezony w Anglii więcej łączy, niż dzieli.


Udostępnij na Udostępnij na

Porównując pierwsze kampanie szkoleniowców w klubach z Premier League, należy zwrócić uwagę na podstawową różnicę. Co prawda obaj trenerzy przejmowali zespoły rozbite po rządach poprzedników, jednak Juergen Klopp objął Liverpool już w trakcie trwania kampanii 2015/2016. Niemiecki trener nie miał możliwości przeprowadzić letnich transferów oraz wpoić zespołowi preferowanego stylu gry podczas przedsezonowych przygotowań. Jednak nawet mimo tego faktu debiutanckie kampanie obu szkoleniowców w angielskich klubach więcej łączy, niż dzieli.

Podobieństwa

Wiara w trening

Po objęciu Liverpoolu przez Juergena Kloppa brytyjskie media spodziewały się w styczniu 2016 roku kadrowej rewolucji w „The Reds”. Co chwila spekulowano na temat potencjalnych celów transferowych klubu z Anfield Road oraz graczy, którzy opuszczą zespół. Na niewiele zdały się deklaracje szkoleniowca, że jest zadowolony z zawodników, którymi dysponuje. Także wypowiedzi, iż Niemiec wierzy w efekty treningów, odbierano z przymrużeniem oka. Dopiero dodanie do składu zaledwie jednego gracza, Stevena Caulkera, pokazało, że menedżer Liverpoolu nie rzucał słów na wiatr.

Czasami wydaje mi się, że jestem jedyną osobą w tym kraju, który wierzy w trening. Cała reszta wierzy w transfery – odpowiadał, pytany o brak większej aktywności w zimowym oknie transferowym.

Podobne nastawienie od samego początku pracy w Chelsea zaprezentował Maurizio Sarri. Na pierwszej konferencji prasowej Włoch unikał jak mógł pytań o transfery, ponad wzmocnienia stawiając kwestie dotyczące rozwoju graczy i treningu.

Nie chcę rozmawiać o transferach, gdyż mnie to nie interesuje. Zadaniem każdego menedżera jest rozwijanie tych piłkarzy, których ma w danej chwili – mówił szkoleniowiec Chelsea.

Puchar Ligi nie dla nich

Nieoczekiwanie w pierwszym sezonie w Liverpoolu Juergen Klopp doprowadził „The Reds” do finału Pucharu Ligi. W decydującym spotkaniu podopieczni niemieckiego szkoleniowca po serii rzutów karnych ulegli jednak Manchesterowi City. Zaledwie trzy lata później historia się powtórzyła. Tyle, że z małym wyjątkiem. Liverpool zastąpiła Chelsea prowadzona przez Maurizio Sarriego. Mimo zaciętego pojedynku znów zdobywcę trofeum musiała wyłonić seria rzutów karnych. Kolejny raz zwyciężył Manchester City, w pokonanym boju pozostawiając zespół, którego szkoleniowiec dopiero co zaczął przygodę z angielskim futbolem.

Justanotherfootballblog.com

Jeden główny cel

Zarówno Jürgen Klopp, jak i Maurizio Sarri objęli angielskie zespoły w momencie, gdy nie uczestniczyły w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Kwalifikacja do najbardziej elitarnych klubowych rozgrywek Europy była głównym celem dla każdego ze szkoleniowców. W obecnym sezonie na pięć kolejek przed końcem Chelsea zajmuje miejsce w czołowej czwórce ligi, będąc bardzo blisko kwalifikacji do Ligi Mistrzów.

Gorzej starania o ponowny udział w rozgrywkach wyglądały w przypadku Liverpoolu Juergena Kloppa. „The Reds” przez większość sezonu gonili zespoły zajmujące cztery czołowe lokaty. Bez powodzenia, co skłoniło menedżera Liverpoolu do postawienia na jedną kartę – triumf w Lidze Europy.

Walka o triumf w Lidze Europy

Wygrana w drugich pod względem prestiżu klubowych rozgrywkach europejskich miała pozwolić „The Reds” na uzyskanie kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Liverpool na arenie międzynarodowej w sezonie 2015/2016 prezentował się naprawdę dobrze, po drodze eliminując takie zespoły jak Manchester United czy Borussia Dortmund. W decydującym o trofeum i kwalifikacji meczu podopieczni Juergena Kloppa ulegli jednak Sevilli. To zamknęło ostatecznie wrota do Ligi Mistrzów Liverpoolowi.

W obecnej edycji Ligi Europy Chelsea stoi przed podobną szansą co „The Reds”. Zespół Maurizio Sarriego jest faworytem rozgrywek, co udowodnił, odprawiając kolejnych rywali. Już w nadchodzący czwartek „The Blues” mogą przypieczętować awans do półfinału Ligi Europy. Chelsea wystarczy zaledwie remis na własnym boisku w rewanżowym spotkaniu przeciwko Slavii Praga. Finał już blisko.

Różnice

Liczba punktów

W pierwszym sezonie w Premier League zespół Maurizio Sarriego zdecydowanie lepiej punktuje od drużyny Juergena Kloppa z kampanii 2015/2016. Niemiec prowadził „The Reds” w trzydziestu spotkaniach. Zdobył  zaledwie czterdzieści osiem punktów. Natomiast zespół byłego trenera Napoli w pierwszych trzydziestu meczach ligowych obecnej kampanii zainkasował sześćdziesiąt „oczek”.

Jednak powodów takiego stanu rzeczy można upatrywać w fakcie, iż Juergen Klopp przejął Liverpool już trakcie sezonu. Szkoleniowiec nie miał sposobności przeprowadzenia okresu przygotowawczego, a zmiany w stylu gry wprowadzał w ligowych meczach.

Bilans bramkowy

W trzydziestu pierwszych ligowych spotkaniach zespoły obu szkoleniowców zdobyły ponad pięćdziesiąt bramek. Podopieczni Juergena Kloppa o dwie więcej, lecz znacznie gorzej od zawodników Maurizio Sarriego spisywali się w defensywie. Liverpool stracił dziewięć bramek więcej niż „The Blues”.

***

Można debatować nad kwestią stanu, w jakim znajdował się każdy z zespołów, gdy posadę szkoleniowców otrzymali Juergen Klopp oraz Maurizio Sarri. Jednak nie ma to obecnie zbyt wielkiego sensu. Liczba wspólnych punktów w debiutanckich sezonach w Anglii obu szkoleniowców szczególnie optymistycznie powinna napawać kibiców Chelsea. Skoro niemiecki menedżer mimo gorszego bilansu od Maurizio Sarriego zdołał przywrócić Liverpool do europejskiej czołówki, to kto wie, co osiągnie włoski szkoleniowiec?

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze