Juan Cuadrado w Chelsea


2 lutego 2015 Juan Cuadrado w Chelsea

Piłkarzy z Europy, a może i z całego świata można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich to zawodnicy występujący na co dzień w Premier League, zaś druga to marzyciele mający nadzieje na angaż w jednym z klubów najlepszej ligi świata. Do grona szczęśliwców dołączył właśnie Juan Cuadrado, podpisując wart 27 milionów funtów kontrakt z Londyńską Chelsea.


Udostępnij na Udostępnij na

Kolumbijski pomocnik swoją drogę na szczyt rozpoczynał w rodzimym Independiente Medellin, tam też dopiero w wieku dwudziestu lat zaliczył swój premierowy występ w dorosłej piłce. Zaledwie po roku gry otrzymał ofertę od włoskiego Udinese Calcio, z której bez wahania skorzystał. Debiut w Serie A przypadł na 1 listopada 2009 roku w meczu przeciwko Chievo Weronie, a już niespełna rok później otrzymał powołanie do kadry swojego kraju. W zespole „Bianconerich” nie odgrywał jednak znaczącej roli, co skrzętnie wykorzystali prezesi ówcześnie pierwszoligowego US Lecce, wypożyczając dynamicznego skrzydłowego na cały sezon 2011/2012. Następnie przyszedł czas na ACF Fiorentinę, drużynę w barwach której swoimi występami oczarował europejskich obserwatorów.

W barwach „Violi” przez trzy lata we wszystkich rozgrywkach 99 razy pojawiał się na boisku, zdobywając przy tym 25 bramek. Zeszły sezon był przełomowy dla niespełna 27-latka. W Serie A 11 razy pokonywał bramkarzy rywali, zadebiutował w Lidze Europejskiej oraz zakończył rok udanymi występami na mistrzostwach świata w Brazylii. Nic więc dziwnego, że o odejściu Cuadrado do silniejszego klubu słychać było już od dawna, a w kolejce po podpis zawodnika stawały takie potęgi jak: FC Barcelona, Real Madryt czy Chelsea Londyn. Decyzja o wyborze, „The Blues” nie powinna jednak nikogo dziwić: lider Premier League, wielkie pieniądze, rosyjski właściciel konsekwentnie od 2003 roku inwestujący w klub, genialny szkoleniowiec – Jose Mourinho, gra w najlepszej lidze świata oraz, co chyba było kluczowe, perspektywa częstych występów. W walce o wyjściowy skład w Londynie spotka na swojej drodze świetnie wyszkolonego technicznie Williana, który jednak posiada nieco inną charakterystykę niż Kolumbijczyk, w związku z tym najprawdopodobniej bardzo często będziemy świadkami rotacji na prawej pomocy „Niebieskich”. W Madrycie zaś musiałby stoczyć bój z galaktycznymi gwiazdami Cristiano Ronaldo oraz Garethem Balem, gdzie na wstępie byłby skazany na rolę rezerwowego. Analogiczna sytuacja byłaby w Barcelonie, w której skrzydła okupują Messi i Neymar, a zmiana taktyki pod jednego piłkarza nie wchodzi raczej w rachubę obu szkoleniowców hiszpańskich gigantów. O tym, jak wiele znaczą dla Juana lata spędzone w ekipie „Fioletowych”, może świadczyć ostatni wpis piłkarza na jednym z portali społecznościowych, w którym oznajmił: – Florencja na zawsze pozostanie w moim sercu. Tutejsi ludzie są nadzwyczajni, a kibice pełni pasji. To „Viola” pozwoliła na start mojej karierze i dała możliwość rozwoju. Chcę podziękować temu klubowi i jego kibicom.
Następnie dodał:– Teraz czeka mnie nowa podróż, nowe emocje, nowe cele. Mimo to Fiorentina na zawsze będzie w moim sercu.

Aby pozyskać pieniądze na sprowadzenie Cuadrado, Roman Abramowicz postanowił sprzedać do aktualnie drugiego w niemieckiej bundeslidze Wolfsburga Andreę Schurrle za 20 milionów funtów oraz zgodził się na wypożyczenie do „Violi” niedostającego zbyt wielu okazji do pokazania swoich umiejętności na Stamford Bridge Mohameda Salaha. W sprawie transferu zabrał głos również dotychczasowy trener genialnego skrzydłowego, Vincenzo Montella: – Nie mogliśmy zatrzymać Juana przy tak korzystnej ofercie. Jestem zawiedziony jako trener, jednak nie sposób kogokolwiek winić o jego odejście. To po prostu musiało się stać. Cieszę się, że Cuadrado ma okazję dołączyć do wielkiego zespołu, zawsze wykazywał się profesjonalizmem i dawał z siebie wszystko dla Fiorentiny.
Bardzo ciekawe słowa padły również pod adresem Egipcjanina: – Oczywiście damy szanse Salahowi, by przystosował się do Serie A. Liga włoska stawia inne wymagania niż Premier League czy też szwajcarska ekstraklasa. Bez wątpienia Cuadrado był bardziej wszechstronny i więcej dawał nam w defensywie. Salah jest klasowym graczem, ale raczej nie dorówna Juanowi i trudno mu będzie osiągnąć tak wysoki poziom. Obyśmy znaleźli dla niego miejsce w ustawieniu 3-5-2.
Te słowa wyraźnie pokazują, jak ważną rolę odgrywał Cuadrado w drużynie włoskiego trenera, z jego słów można wyczytać smutek i załamanie po stracie największej gwiazdy drużyny.

https://www.youtube.com/watch?v=Ip0EdWqvfSg

W aktualnym „mercato” Fiorentina zakupiła już Albero Gilardiono, Alessandro Diamantiego oraz brazylijskiego napastnika, Matosa. Mówi się również o zainteresowaniu działaczy „Violi” Martinem Montoy’ą z Barcelony, to właśnie w nim we Florencji widzą godnego następcę odchodzącej gwiazdy. Jednak działacze Dumy Katalonii będą musieli się mocno napracować nad sprzedażą wychowanka z powodu sankcji nałożonych na klub przez FIFA, dotyczących zakazu przeprowadzania jakichkolwiek ruchów transferowych do końca tego roku.

Machina transferowa ruszyła, konsekwencją zakupu Cuadrado są kolejne głośne transfery obydwu drużyn, co bez wątpienia kochają kibice na całym świecie. Marzenie Juana o grze w jednym z najsilniejszych zespołów globu właśnie się spełnia, teraz wszystko jest już tylko w jego głowie i nogach. Dynamika, szybkość, niekonwencjonalność, bardzo dobra gra zarówno w ataku, jak i w obronie to główne zalety Kolumbijczyka, które będą musiały znajdować odzwierciedlenie na angielskich boiskach. W Fiorentinie, będąc najjaśniejszą postacią, z meczu na mecz, z tygodnia na tydzień udowadniał swoją wielkość, jednak co się wydarzy, kiedy pojawi się wśród jedenastu piłkarzy posiadających nie gorsze umiejętności od niego, a piłki będą adresowane głównie na przeciwną stronę boiska, do Edena Hazarda? Jak poradzi sobie z narastającą presją, sławą oraz meczami co trzy dni? Odpowiedzi na te pytania poznamy już w najbliższych miesiącach, kiedy Cuadrado na stałe zagości w szatni „The Blues”.

Najnowsze