Brazylijski obrońca Interu Mediolan jest przekonany, iż będzie w stanie grać na poziomie podobnym do tego, który prezentuje jego rodak – Thiago Silva – występujący od tego sezonu w drużynie PSG.
Juan wierzy, że podąży krokami znanego defensora „Canarinhos”, o czym wspominał w wypowiedzi dla oficjalnej strony swojego klubu: – Czy jestem nowym Thiago Silvą? Mam nadzieję, choć wiem, że muszę ciężko pracować. On jest wspaniały, liczę, że stanę się tak dobry jak on.
Grający niedawno na igrzyskach olimpijskich zawodnik mówił także o drużynie Interu: – To wspaniały klub i liczę, że stanę się wielkim graczem dla tego klubu jak Zanetti i Cambiasso. Zamierzam tu zostać. Jestem przygotowany na wszystko, czego chce trener. Zdecydowanie wolę grać jako środkowy obrońca, lecz jestem gotów, by grać na innej pozycji.
Srebrny medalista z Londynu występuje w barwach „Nerazzurrich” od stycznia 2012, do którego przeszedł z brazylijskiego Internacionalu.
W Interze nie ma szans.
dlaczego w Interze niby nie ma szans?
Wątpię, że Andrea Stramaccioni chciałby na niego
postawić mając w składzie Samuela, Ranocchie,
Nagatomo, Maicona, Zanettiego, Chiva czy nawet
Cordobe. Powinien iść do zespołu niższej klasy,
bo tu nie ma na co liczyć. 7 jest od niego lepszych.
Cordoba zakończył kariere.