Czasy, w których napastnik odpowiadał wyłącznie za strzelanie bramek, bezpowrotnie minęły. Najlepszym przykładem atakującego nowej generacji jest Roberto Firmino. Brazylijczyk jest zarówno pierwszym obrońcą, jak i najwyżej ustawionym graczem w całym zespole. Wzorowa etyka pracy, świetne przygotowanie taktyczne i umiejętność ciągłego pressingu nie są jednak jedynymi atutami Firmino. Napastnik Liverpoolu może pochwalić się znacznie lepszymi statystykami od innych – dużo droższych – atakujących Premier League.
Myślenie najważniejsze
Nie jest tak szybki jak Lacazette, nie gra głową tak skutecznie jak Morata i nie dysponuje wyśmienitymi warunkami fizycznymi jak Lukaku. Pomimo tego Firmino zdobył w tym sezonie więcej bramek niż wszyscy wspomniani wyżej napastnicy.
To nie walory fizyczne czy poszczególne atrybuty, lecz umiejętność myślenia na murawie okazuje się decydująca w dzisiejszym futbolu. Firmino przy pomocy swojego sprytu i boiskowej inteligencji stwarza sobie i kolegom wiele dogodnych sytuacji bramkowych, dzięki czemu jego statystyki wyglądają tak imponująco.
W 37 rozegranych do tej pory spotkaniach Brazylijczyk miał już bezpośredni udział w 34 trafieniach dla swojego zespołu. Gdy weźmiemy pod uwagę również znaczenie Firmino w grze bez piłki oraz liczbę jego przechwytów – wówczas zrozumiemy, że mamy do czynienia z wybitnym napastnikiem.
Kluczowy zawodnik
Odejście Coutinho jest bolesne, ale nieporównywalnie większą stratą byłoby odejście Firmino. – Jamie Carragher
Były defensor Liverpoolu, który wypowiedział powyższe słowa, przez długi czas nie był entuzjastą Roberta Firmino. Wraz z czasem Carragher przekonał się jednak do Brazylijczyka i dziś wymienia go jednym tchem obok takich piłkarzy jak Fernando Torres, Luis Suarez czy Michael Owen.
Trudno dziwić się nowemu poglądowi byłego defensora Liverpoolu. Obecnie drużyna Kloppa bez Firmino traci nie tylko jakość w ataku, ale przede wszystkim własną tożsamość. To Brazylijczyk daje początkowy sygnał do pressingu dla całej drużyny i to również on umożliwia Salahowi i Mane grę na wolnej przestrzeni.
Choć w tym sezonie to zakupiony z Romy Salah jest najskuteczniejszym zawodnikiem Liverpoolu, to Klopp notorycznie podkreśla, że jego najcenniejszym graczem jest właśnie Firmino. Bez Brazylijczyka – pełniącego funkcję fałszywego napastnika – skrzydła podopiecznych Kloppa nie funkcjonowałyby tak skutecznie.
Firmino oferuje wiele możliwości
Jednym z największych atutów Brazylijczyka jest jego niepowtarzalna uniwersalność. Potrafi on odnaleźć się niemal w każdej sytuacji i wyciągnąć z niej wszystko to, co najlepsze. Niech o różnorodności zagrań napastnika Liverpoolu świadczą ligowe statystyki.
Brazylijczyk oprócz znajdowania się w czołówce list strzelców i asystentów ma również do zaoferowania walory bliższe ofensywnemu pomocnikowi.
Kontakty z piłką oraz liczne podania wskazują, że Firmino bez przerwy znajduje się pod grą. Nie jest to cecha charakterystyczna dla typowego snajpera, który przez większą część spotkania może być wyłączony z gry. Brazylijczyk nie jest jednak wyłącznie na samym końcu łańcuszka bramkowego w Liverpoolu – efekty jego pracy znajdziemy znacznie wcześniej.
Umiejętność zaatakowania przeciwnika we właściwym momencie to kolejna cecha, która charakteryzuje Brazylijczyka. Choć gra na szpicy, to w żadnym momencie spotkania nie jest on wyłączony z obowiązków defensywnych. Podobnym zaangażowaniem nie może pochwalić się żaden inny topowy snajper Premier League.
Ulubieniec kibiców
Choć to Mohamed Salah pozostaje najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu, to kibice z Anfield doceniają ogromny wkład Firmino w sukcesy kluby. Być może wpływ na to mają sami podopieczni Kloppa, którzy na każdym kroku podkreślają znaczenie byłego gracza Hoffenheim.
Pracuś, który dysponuje wyśmienitą techniką i boiskowym zmysłem, a do tego wszystkiego ma nosa do strzelania ważnych bramek. Prawdopodobnie tymi słowami najtrafniej można scharakteryzować Firmino, którego klubowa przyszłość już za niedługo stanie się klarowna.
Zachwycony świetną postawą Brazylijczyka Klopp jest skłonny zaoferować swojemu podopiecznemu nowy, długoterminowy kontrakt. W lokalnej prasie w Liverpoolu mówiło się nawet, iż Firmino może podpisać umowę zatrzymującą go na Anfield do końca kariery.
Niezależnie od finalnego rozstrzygnięcia dzisiejszy Liverpool i Firmino to idealna para, która wzajemnie się uzupełnia. Można wręcz odnieść wrażenie, że dopóty, dopóki w klubie pozostanie Klopp, to właśnie Brazylijczyk będzie stanowił o sile zespołu z czerwonej części Merseyside.