Rozgrywki naszej ligi już powoli dobiegają końca i praktycznie to, co najważniejsze jest już rozstrzygnięte. Ale mimo wszystko poziom niektórych meczów stoi na całkiem niezłym poziomie, a zawodnicy nie myślą jeszcze o urlopach. Znów nie było problemu ze stworzeniem najlepszej jedenastki kolejki, w której oprócz stałych bywalców znalazło się też miejsce dla nowych.
Bramkarz:
Krzysztof Pilarz (Cracovia Kraków) – kolejny bardzo dobry mecz w wykonaniu tego zawodnika. Zagłębie nie było słabe, stwarzało sobie dużo sytuacji, ale Pilarz cały czas stał na wysokości zadania. Przy straconej bramce nie miał nic do powiedzenia. Szkoleniowiec „Miedziowych” sam przyznał, że Cracovia wygrała bramkarzem.
Obrońcy:
Krzysztof Nykiel (Cracovia Kraków) – kolejny z bohaterów zwycięstwa „Pasów”. Grał pewnie w obronie, dzięki czemu większość strzałów rywali nie było oddawana z klarownych pozycji. W końcu, gdy Zagłębie strzeliło bramkę wydawało się, że jest już po sprawie, ale wtedy doświadczony stoper zachował się jak rasowy napastnik i strzelił zwycięską bramkę.
Paweł Dawidowicz (Lechia Gdańsk) – transfer do Benfici działa na niego najwyraźniej bardzo motywująco. Kapitalnie grał w obronie, czyszcząc wszelkie zapędy rywali. Oprócz dobrej gry w defensywie imponował też wyprowadzaniem akcji. Jedno z jego otwierających podań, w asystę zamienił Sadajew.
Paweł Olkowski (Górnik Zabrze) – jedyny zawodnik, który zagrał na poziomie przeciwko Legii. Szalał na prawej stronie, ale przede wszystkim strzelił dwie bramki, dzięki którym Górnik pozostawał w grze. Mógł zaliczyć też asystę, ale Małkowski nie wykorzystał jego podania.
Pomocnicy:
Michał Żyro (Legia Warszawa) – to powoli staje się nudne. W ostatnim czasie zawsze w naszej jedenastce występuje pomocnik mistrzów Polski. Znów był najlepszym zawodnikiem Legii, tym razem strzelił piękną bramkę i dołożył do tego asystę.
Jorge Kadu (Zawisza Bydgoszcz) – staje się powoli specjalistą od decydujących bramek. Niedawno zapewnił zwycięstwo w meczu z Wisłą, tym razem dał trzy punkty w Szczecinie.
Rafał Murawski (Pogoń Szczecin) – zagrał mecz jak za czasów swoich występów w Lechu Poznań. Rządził środkiem pola i rozsyłał świetne podania. Dobrze dysponowany również w defensywie. Zaliczył asystę i mało zabrakło, a zdobyłby piękną bramkę. Szkoda, że obrońcy zaprzepaścili jego grę.
Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa) – niedawno uznawany za całkiem niezłego obrońce, dziś jest jednym z najlepszych defensywnych pomocników. Przeciwko Górnikowi pokazał swoje ofensywne umiejętności, strzelając bramkę i asystując przy bramce Michała Żyry. Szczególnie zaimponował akcją przy bramce kolegi.
Napastnicy:
Paweł Brożek (Wisła Kraków) – po fatalnej wiośnie powoli się odradza. Wcześniej hattrick, tym razem kolejne dwie bramki przeciwko Ruchowi, które jednak dały tylko punkt. Jednak to on podciągnął grę zespołu i jeżeli uda się podopiecznym Franciszka Smudy zająć trzecie miejsce, to w dużej mierze dzięki niemu.
Kamil Wilczek (Piast Gliwice) – zapewnił zwycięstwo w Kielcach. Przed tygodniem w Krakowie zdobył dwie bramki, tym razem strzelił jedną, ale decydującą, w ostatniej minucie. Utrzymanie jest już praktycznie pewne.
Zaur Sadajew (Lechia Gdańsk) – ostatnio bardzo pozytywnie zaskakuje. Po niemal całej bezbarwnej rundzie w końcu wskoczył na wyższy poziom i staje się powoli kluczowym zawodnikiem. Szkoda, że to już koniec sezonu. Strzelił dwie bramki i przedłużył szansę gdańskiego zespołu na europejskie puchary.
Piłkarz Zawiszy Bydgoszcz to nadzieja piłki z Cabo
Verde ( Wyspy Zielonego Przylądja ) Stara sie o
miejsce w podstawowym składzie ,,Wojskowych,, i są
ku temu przesłanki. Na razie ,,Super Jocker,,, a
być może w niedługim czasie ostoja Zawiszy
Bydgoszcz?
Dobra 11 T-Mobile. Ale parę osób mi zabrakło do
tej jedynastki np króla strzelców T-Mobile