Jedenastka 34. kolejki Bundesligi


Zakończyły się rozgrywki Bundesligi sezonu 2011/2012. Przez wszystkie 33 kolejki wybieraliśmy najlepsze, według nas, jedenastki. Nie mogło być inaczej w przypadku ostatniego weekendu. Poniżej nazwiska piłkarzy, którzy zasłużyli na miejsce w klasyfikacji.


Udostępnij na Udostępnij na

1. Bernd Leno (Bayer Leverkusen, 3. raz w jedenastce)

Dwudziestoletni bramkarz Bayeru Leverkusen to bezsprzecznie jedna z największych nadziei niemieckiego futbolu. Leno po raz kolejny zaprezentował się z bardzo dobrej strony w meczu przeciwko Nurembergowi. Mimo młodego wieku jest bardzo pewny siebie, a to cechuje najlepszych.

2. Gotoku Sakai (VfB Stuttgart, 3.)

Kolejny obiecujący zawodnik, który już w przyszłym sezonie może grać w klubie, liczącym się wkrótce nie tylko w Niemczech, ale również w Europie. Gotoku Sakai potrafił pogodzić powstrzymywanie zapędów rywali z akcjami ofensywnymi, dzięki czemu zaliczył ważną asystę.

3. Maza (VfB Stuttgart, 3.)

Wysoki środkowy obrońca Stuttgartu w dużej mierze przyczynił się do cennego zwycięstwa nad ekipą Wolfsburga. Meksykanin swoim golem doprowadził do remisu i dzięki temu trafieniu w drużynie Bruno Labbadii widać było większą wiarę w zwycięstwo.

4. Filip Deams (Borussia M’Gladbach, 4.)

Zwycięstwo nad Mainz zapewniło piłkarzom Borussi M’Gladbach możliwość gry w eliminacjach do Ligi Mistrzów. W tym spotkaniu bardzo silnym punktem okazał się lewy obrońca Filip Deams, który bez problemów radził sobie z przeciwnikami.

5. Stefan Reinartz (Bayer Leverkusen, 2.)

Mecz w wykonaniu Reinartza można porównać do mrówki pracującej cały dzień. Defensywny pomocnik „Aptekarzy” nawet przez moment nie zaznał odpoczynku. Bardzo często był pod grą oraz zaliczył dwie asysty.

6. Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund, 6.)

Forma, jaką prezentuje w ostatnim czasie Jakub Błaszczykowski, może napawać optymizmem przed zbliżającymi się finałami Euro 2012. Kuba po raz kolejny udowodnił swoją przydatność w drużynie Juergena Kloppa. Tym razem strzelił nawet dwa gole rywalom.

7. Marco Reus (Borussia M’Gladbach, 9.)

Już po raz dziewiąty w naszym zestawieniu znalazło się miejsce dla wielkiej gwiazdy Borussii. Nic dziwnego, że trener Joachim Loew nie zastanawiał się nawet przez chwilę i wysłał powołanie dla Reusa na zbliżające się finały w Polsce i na Ukrainie.

8. Anis Bet-Hatira (Hertha Berlin, 2.)

Hertha Berlin pokonała na własnym terenie drużynę Hoffenheimu i dzięki temu będzie miała okazję na powalczenie o utrzymanie w lidze z trzecią drużyną 2. Bundesligi. Duża w tym zasługa pomocnika zespołu ze stolicy Niemiec, który dwa razy wpisał się na listę strzelców.

9. Klaas-Jan Huntelaar (Schalke 04 Gelsenkirchen, 10.)

Jeszcze kilka kolejek temu większość znawców futbolu była przekonana, że koronę króla strzelców zdobędzie Mario Gomez. Dzięki fenomenalnej końcówce sezonu w wykonaniu Huntelaara to właśnie do niego trafiła owa statuetka. W meczu z Bremą Holender popisał się dwoma trafieniami.

10. Stefan Kiessling (Bayer Leverkusen, 2.)

28-letni Niemiec dopiero na koniec sezonu przypomniał sobie o tym, że potrafi strzelać gole, ba, nawet kilka w jednym meczu. W spotkaniu ostatniej kolejki popisał się hat trickiem i nie mogło oczywiście zabraknąć go w naszej jedenastce.

11. Robert Lewandowski (Borussia Dortmund, 9.)

Najlepszy piłkarz sezonu według władz Bundesligi prezentuje niesamowitą formę. Pierwszy jego gol w meczu to po prostu stadiony świata. Mało jest teraz napastników na świecie, którzy z takim spokojem potrafią zakręcić obrońcę i bramkarza.

Ławka rezerwowych:

Simon Jetzsch (FC Augsburg, 3. raz na ławce rezerwowych), Matt Hummels (Borussia Dortmund, 2.), Franck Ribery (Bayern Monachium, 2.), Claudio Pizarro (Werder Brema, 2.), Thomas Muller (Bayern Monachium, 5.).
 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze