Czas podsumować 28. kolejkę ligi włoskiej, a najlepszym na to sposobem będzie zaprezentowanie subiektywnie wybranej drużyny omawianej serii gier. W jedenastce weekendu aż trzech zawodników Chievo, którzy do spółki z pozostałymi kolegami z zespołu zatrzymali Napoli.
Christian Puggoni (Chievo Werona) – zdecydowanie najlepszy zawodnik Chievo w meczu z Napoli. To głównie dzięki niemu jego drużyna wygrała z wyżej notowanym rywalem. Popisał się kilkoma interwencjami klasy światowej, szczególnie przy strzałach Edinsona Cavaniego.
Nicolas Frey (Chievo Werona) – nieustępliwy obrońca Chievo bardzo dobrze współpracował z partnerami z zespołu, często włączając się do akcji oskrzydlających. Zaliczył asystę, a w obronie był zawsze tam, gdzie działo się coś groźnego.
Leonardo Bonucci (Juventus Turyn) – w trudnym meczu z Catanią zagrał jak profesor. Nie miał sobie równych w walce w powietrzu, a Lucas Castro nie potrafił go minąć. Miał również swoją okazję do strzelenia gola, jednak bramkarz Sycylijczyków także był w formie.
Davide Astori (Cagliari Calcio) – od początku roku imponuje przygotowaniem. Prawdziwy lider obrony swojego zespołu zagrał bardzo rozważnie. Nie panikował w trudnych sytuacjach, dzięki czemu żaden z graczy przeciwnej drużyny nie wyszedł zwycięsko z pojedynku z nim.
Boukary Drame (Chievo Werona) – strzelec pierwszej bramki w meczu z Napoli. Dla Chievo to wielkie szczęście, że może na niego liczyć. Posiada on piekielnie mocne uderzenie z lewej nogi, o czym w minioną niedzielę przekonał się Morgan De Sanctis.
Paul Pogba (Juventus Turyn) – gdy tylko był przy piłce, kibice zgromadzeni na trybunach bili brawo. Młody pomocnik „Starej Damy” posiada niesamowite umiejętności technicznie i luz, cechy tak bardzo potrzebne w dzisiejszej piłce. In plus asysta w doliczonym czasie gry.
Andrea Cossu (Cagliari Calcio) – rozgrywający Sardyńczyków jest chyba w szczytowej formie. Przez cały mecz doskonale kierował swoim zespołem, a na dodatek zaliczył dwie asysty wyjątkowej urody. Jeśli tak dalej będzie się prezentował, długo w Cagliari nie pogra, bo wiele klubów potrzebuje takiego zawodnika.
Borja Valero (ACF Fiorentina) – zaliczył dwie asysty w meczu z Lazio Rzym, który niespodziewanie „Fioletowi” wygrali 2:0. Był zawsze gotowy do gry do przodu. Wydaje się, że posiada niekończące się siły, chce być wszędzie tam, gdzie piłka, wykazał wielkie poświęcenie dla gry.
Juan Cuadrado (ACF Fiorentina) – kolejny architekt zwycięstwa w meczu z „Biancocelesti”. Już teraz bije się o niego pół Europy, a co będzie latem! Od początku roku stał się kluczowym zawodnikiem drużyny z Florencji, nieustannie nękając przeciwnika rajdami na flankach. Raz lewej, raz prawej.
Amauri (FC Parma) – nikt się chyba nie spodziewał, że jeszcze kiedykolwiek znajdzie się w podobnym zestawieniu. Jednak trzy bramki strzelone Torino to wystarczający powód, by trafić do drużyny kolejki. Rozegrał kapitalne zawody, podobnie zagrał chyba dobrych kilka lat temu.
Victor Ibarbo (Cagliari Calcio) – kolejny szczęśliwy strzelec hattricka w minionej kolejce. Dla Kolumbijczyka był to pierwszy w karierze taki wyczyn w Serie A. Właściwie w pojedynkę rozprawił się z Sampdorią.