Japonia z Jordanią, Arabia z Syrią


9 stycznia 2011 Japonia z Jordanią, Arabia z Syrią

Dzisiaj rozegrane zostaną dwa spotkania w ramach Pucharu Azji. W grupie B Japonia zmierzy się z Jordanią, a reprezentacja Arabii Saudyjskiej z ekipą Syrii.


Udostępnij na Udostępnij na

Japonia kontra Jordania

W rankingu FIFA Japonia zajmuje wysokie, 29. miejsce, a Jordania lokuje się dopiero na 104. pozycji. Japonia, państwo położne u wschodnich wybrzeży największego kontynentu na świecie, w rozgrywkach o Puchar Azji występowała sześciokrotnie. Po raz pierwszy w 1988 roku, kiedy to odpadła w rundzie grupowej. O wiele lepiej wyszła jej następna edycja turnieju. W 1992 roku doszła do finału, w którym pokonała 1:0 reprezentację Arabii Saudyjskiej. Wygrała ten turniej jeszcze dwa razy, w roku 2000 oraz 2004.

Puchar Azji
Puchar Azji (fot. goal.blogs.nytimes.com)

Historia występów reprezentacji Jordanii w Pucharze Azji jest bardzo krótka. Do 2004 roku, kiedy to piłkarze doszli do ćwierćfinału, Jordania nie była w stanie się zakwalifikować bądź nie brała w ogóle udziału.

Szkoleniowcem „Samurai Blue” jest doświadczony, włoski trener Alberto Zaccheroni. 58-letni Włoch ma wielkie doświadczenie w prowadzeniu drużyn piłkarskich. W swojej karierze trenował między innym Inter Mediolan, Juventus Turyn czy AC Milan. Nie miał jednak wcześniej styczności z drużyną narodową. Trenerem Jordanii jest bardzo dobrze znany, szczególnie w swojej ojczyźnie, Adnan Hamad. 49-letni Irakijczyk jest bardzo cenionym szkoleniowcem. Już na początku swojej kariery trenerskiej wybrał pracę z reprezentacjami. Aż cztery razy, w latach 1999-2002, zdobył nagrodę dla najlepszego trenera w Iraku. W 2004 roku zajął dziesiąte miejsce w rankingu najlepszych szkoleniowców na świecie.

Reprezentacje Japonii i Jordanii spotkały się w Pucharze Azji tylko raz. Miało to miejsce 31 lipca 2004 roku, w ćwierćfinale turnieju. O wyniku pojedynku zadecydowały karne. W regulaminowym czasie gry i dogrywce padł remis 1:1. W karnych lepsi okazali się gracze z Kraju Kwitnącej Wiśni i to oni awansowali do półfinału, a później wygrali cały turniej.

Pod przewodnictwem Alberto Zaccheroniego piłkarze Japonii rozegrali cztery mecze towarzyskie. Trzy z nich wygrali, a jedno zremisowali. Pierwszym pojedynkiem był mecz z reprezentacją Paragwaju. Jedynego gola strzelił Shinji Kagawa. Trzy dni później ponownie pokonali swojego rywala. Tym razem okazali się lepsi od drużyny Gwatemali. Zwyciężyli również 1:0 Argentynę, a później bezbramkowo zremisowali z Koreą Południową. Zawodnicy Jordanii ostatni mecz towarzyski grali tydzień temu. Zremisowali 2:2 z ekipą Uzbekistanu.

Pojedynek całkowitych przeciwności

W drugim spotkaniu w grupie B w ramach rozgrywek o Puchar Azji reprezentacja Arabii Saudyjskiej zmierzy się z drużyną narodową Syrii. Będzie to na pewno pojedynek dwóch przeciwnych do siebie drużyn. Arabia Saudyjska to zespół, który w tych rozgrywkach gości nieprzerwanie od 1984 roku. Syria natomiast bardzo rzadko jest w stanie się zakwalifikować.

Arabia, państwo położone w zachodniej części Azji, na Półwyspie Arabskim, w rankingu FIFA zajmuje dalekie 81. miejsce. Syria lokuje się jeszcze gorzej, bo na 107. pozycji.

Piłkarze Arabii Saudyjskiej po raz pierwszy wystąpili w Pucharze Azji w 1984 roku. Debiut w tym turnieju udał im się bardzo dobrze, okazali się bowiem wtedy najlepszą ekipą na największym kontynencie na świecie. W finale bez problemu pokonali drużynę Chin 2:0. Cztery lata później powtórzyli ten wyczyn. Tym razem dopiero w karnych okazali się lepsi od drużyny narodowej Korei Południowej. Mistrzostwo zdobyli także w 1996 roku, a w pozostałych edycjach zawsze zajmowali drugie miejsce. Tylko raz, w 2004 roku, zakończyli swoją grę na rundzie grupowej.

Syria jest zupełnym przeciwieństwem swojego najbliższego rywala. Tylko cztery razy piłkarze tej drużyny zdołali się zakwalifikować. Ich przygoda zawsze kończyła się na pierwszej rundzie.

Szkoleniowcem reprezentacji Arabii jest Jose Peseiro, który trenuje tą ekipę od 2009 roku. W swojej karierze 50-letni trener miał okazję prowadzić Sporting Lizbonę i Panathinaikos Ateny. Miał również epizod w Realu Madryt, w którym w sezonie 2003-2004 był asystentem Carlosa Queiroza.

Valeriu Tita trenuje zawodników Syrii od 2010 roku. Jest to bardzo mało doświadczony szkoleniowiec. W swojej krótkiej karierze, która trwa od 2007 roku, miał okazję prowadzić tylko jedną drużyną, Al.-Ittihad Aleppo.

Arabia Saudyjska 9 października 2010 roku grała mecz towarzyski z drużyną Uzbekistanu. Podopieczni Jose Peseiro pewnie pokonali swojego przeciwnika 4:0. Syria natomiast dzień wcześniej minimalnie przegrała z reprezentacją Chin 1:2. 30 grudnia zmierzyła się jeszcze z ekipą Korei Południowej i ponownie uległa, tym razem 0:1.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze