Dawid Janczyk wraca na stare śmieci. 23-letni napastnik wyraził chęć trenowania z zawodnikami Legii Warszawa, a być może w późniejszym czasie podpisania ze stołecznym klubem kontraktu.
Janczyk pojawił się dzisiaj przy ulicy Łazienkowskiej, aby przedyskutować z władzami klubu możliwość trenowania z byłym zespołem. Zarówno zarząd, jak i trener Maciej Skorża nie widzą żadnych przeciwwskazań. W tej sytuacji możemy być pewni, że od następnego treningu zawodnika zobaczymy wraz z piłkarzami Legii.
– Jedyny dokument, na jaki obecnie oczekujemy, to zgoda CSKA Moskwa. Jeżeli ją dzisiaj otrzymamy, to Dawid będzie mógł ćwiczyć z zespołem od środy – powiedział dyrektor sportowy stołecznego klubu – Marek Jóźwiak.
Janczyk w 2007 roku przeniósł się z Legii Warszawa do CSKA Moskwa. Tam przez pierwszy sezon musiał rywalizować z takimi sławami, jak Brazylijczycy Vegner Love czy Jo. W ciągu dwóch lat Polak zagrał w rosyjskim klubie zaledwie czternaście razy i w większości rozpoczynał mecze jako rezerwowy. W sezonie 2008/2009 wypożyczony został do belgijskiego KSC Lokeren. Był to najlepszy okres zawodnika poza granicami kraju, w 31 meczach zdołał bowiem strzelić 14 goli. Ostatni sezon to wypożyczenie do KFC Germinal Beerschot, ale po tym jak stracił miejsce w składzie, postanowił opuścić Belgię.