Nowy sezon Premier League nabiera rozpędu, a Sothampton ma już za sobą trzy rozegrane spotkania. Jan Bednarek nie zagrał już w dwóch z nich, a w jednym pojawił się jako zmiennik. Czy Ralph Hasenhüttl nie widzi dla niego miejsca w składzie?
Jan Bednarek w poprzednim sezonie opuścił tylko dwa spotkania w Premier League i miało to miejsce w końcówce sezonu. W aktualnej kampanii Sothampton rozegrało dopiero trzy spotkania, a polski obrońca już wyrównał liczbę opuszczonych meczów. Na boisku pojawił się tylko w meczu 2. kolejki przeciwko Manchesterowi United.
Bednarek nie gra, Southampton nie zachwyca
Jan Bednarek szybko powrócił do treningów po mistrzostwach Europy i grał regularnie w przedsezonowych sparingach. W ostatnim przed startem sezonu, przeciwko Athleticowi Bilbao, przyczynił się do porażki i strzelił samobójczą bramkę.
Skoro zawodnik przepracował większość okresu przygotowawczego, to trudno jest stwierdzić, że nie gra z powodu nieodpowiedniego przygotowania. Być może aktualna dyspozycja Janka nie przekonuje trenera, by ten zdecydowanie postawił na niego w wyjściowej jedenastce. Kiedy Jannik Vestergaard odszedł do Leicester City, wydawało się, że to od Janka będzie zaczynać się ustawienie formacji defensywnej „Świętych”. Tymczasem Polak wypadł z wyjściowego składu.
Southampton w trzech kolejkach Premier League straciło już sześć bramek i nie wygrało jeszcze meczu. „Święci” mają zaledwie dwa punkty w ligowej tabeli, a para obrońców Mohammed Salisu – Jack Stephens nie zachwyca. Ten drugi popełnił fatalny błąd w kryciu, który kosztował zespół stratę bramki w rywalizacji z Evertonem. Również Salisu mógł lepiej zachować się przy trafieniu Richarlisona. W ostatnim meczu przeciwko Newcastle Callum Wilson urwał się dwójce obrońców Southampton i strzałem głową otworzył wynik spotkania.
W spotkaniu 2. kolejki przeciwko Manchesterowi United obaj obrońcy również nie pomogli przy straconej bramce. Jack Stephens dał się ograć Pogbie, a Mohammed Salisu nieporadnie próbował odbić piłkę po strzale Masona Greenwooda. W tym samym momencie na boisku przebywał już Jan Bednarek i również miał swój udział przy straconej bramce. Bruno Fernandes, mając na plecach polskiego obrońcę, z łatwością przyjął i odegrał piłkę, po czym Greenwood oddał strzał i zdobył gola. Polak przez większość angielskich mediów był krytykowany za to spotkanie.
– Był pod nieustanną presją zawodników Manchesteru United i niestety pomógł im wrócić do gry – pisano na portalu Teamtalk.com, uzasadniając ocenę, jaką otrzymał za to spotkanie.
46: One change at the break, as @janbednarek_ replaces @theowalcott. [1-0] pic.twitter.com/l3hslSma81
— Southampton FC (@SouthamptonFC) August 22, 2021
Jan Bednarek w wyjściowym składzie „Świętych” pojawił się w meczu Pucharu Ligi Angielskiej. Jack Stephens zagrał u boku polskiego obrońcy, a Southampton rozbiło Newport County (8:0).
Konkurencji przybywa
Polski obrońca miał problem z wywalczeniem miejsca w składzie mimo odejścia z zespołu innego podstawowego obrońcy. Teraz do walki o wyjściową jedenastkę przybył Bednarkowi nowy konkurent. Brazylijski obrońca Lyanco trafił do „Świętych” z włoskiego Torino. Mało prawdopodobne, żeby od razu trafił do pierwszego składu, lecz Ralph Hasenhüttl mocno liczy na swojego nowego zawodnika. Kiedy ten nauczy się stylu gry i założeń taktycznych, będzie brany pod uwagę.
Ralph Hasenhuttl on Lyanco: “I’m happy that we can make this signing. He needs a bit of time to adapt to our game, our behaviour. It’s a bit different than what he’s played in the past. He must learn a few things and then he will make a good impact.” #saintsfc
— SaintsExtra (@SaintsExtra) August 26, 2021
24-letni obrońca rozegrał 59 spotkań na boiskach Serie A, w których zdobył jedną bramkę. W poprzednim sezonie długo był podstawowym obrońcą Torino, lecz w końcówce stracił miejsce w składzie i ugrzązł na ławce rezerwowych. Lyanco podpisał ze „Świętymi” czteroletni kontrakt, a Torino miało zarobić na transferze ponad siedem milionów euro. Oby Brazylijczyk nie sprawił, że teraz to Bednarek ugrzęźnie na ławce rezerwowych.
More images: Lyanco signs for Southampton #saintsfc pic.twitter.com/xl6qyqByZd
— SaintsExtra (@SaintsExtra) August 25, 2021
Czy kadra ucierpi?
Zbliżają się zgrupowanie reprezentacji Polski i ważne mecze w eliminacjach do mistrzostw świata. Czy nasza reprezentacja będzie musiała zmagać się z problemami w defensywie? Na pewno forma Jana Bednarka pozostaje dużą niewiadomą, gdyż trudno ocenić go po zaledwie 45 minutach przeciwko United. W spotkaniu pucharowym nie miał przecież za wiele pracy i okazji do zademonstrowania swoich umiejętności.
W tym momencie pozycja Jana Bednarka w reprezentacji Polski wydaje się niezagrożona, lecz jeśli nie odzyska miejsca w składzie Southampton, to może stracić też pozycję w kadrze. Czy Paulo Sousa ma alternatywę na brak obrońcy „Świętych”? Wciąż pewnym punktem w Barnsley jest Michał Helik, który do tej pory rozegrał wszystkie mecze w pełnym wymiarze czasowym. Kamil Piątkowski również zaczął pojawiać się w wyjściowym składzie Salzburga, a Paweł Dawidowicz łapie minuty w Serie A. W odwodzie zostaje jeszcze Sebastian Walukiewicz, który ostatnio wrócił do składu Cagliari.
Tym samym Jan Bednarek musi solidnie zabrać się do pracy, gdyż nie brakuje mu konkurencji do gry u boku Kamila Glika w meczach reprezentacji Polski. To dopiero początek sezonu i jeszcze nie czas na panikę, ale to na pewno sygnał dla byłego obrońcy Lecha Poznań, że niczego nie może być pewnym.