Przed reprezentacją Polski eliminacyjna potyczka z Anglikami w ramach walki o prawo gry na mundialu w Brazylii. Zdaniem byłego reprezentanta Polski i gracza Górnika Zabrze, Jana Banasia, trójka kadrowiczów zabrzańskiego klubu ma małe szanse na występ w meczu z Wyspiarzami.
Prawie 40 lat temu Banaś zastopował Anglików na Stadionie Śląskim. Wygrana 2:0 po golach właśnie Banasia i Włodka Lubańskiego znacznie przybliżyła Polaków do występu na mistrzostwach świata w RFN w 1974 roku. – Historia pokazuje, że „Biało-czerwoni” tylko raz wygrali z Anglikami – przypomina legenda zabrzańskiego klubu. – Ciężko z nimi się gra, są znakomicie przygotowani fizycznie i potrafią wygrać z każdym rywalem. No i mają bardzo dobrego bramkarza. Raczej nie liczę, że ktoś z kadrowiczów Górnika zagra z Anglią – uważa Banaś.
Były skrzydłowy Górnika i reprezentacji Polski rysuje świetlaną przyszłość przed Milikiem. – Wszyscy się zachwycają Milikiem i mają rację. Z Anglią ciężko mu będzie zagrać, za duża presja ciąży na tak młodym napastniku. Arek to wielki talent i on da sobie radę. Poczekajmy, niech chłopak spokojnie się rozwija i strzela kolejne bramki w lidze. A wówczas i w reprezentacji Polski też dostanie szansę – prorokuje Banaś.