Pozycja lidera Bundesligi sprawiła, że w Lipsku zaczęli coraz odważniej mówić o końcowym triumfie. Ogromne nakłady finansowe oraz rozsądna strategia budowania klubu wreszcie musiały przełożyć się na wyniki sportowe. A te w tym sezonie jak na razie są satysfakcjonujące. Ten rezultat nie byłby możliwy, gdyby nie znakomita postawa poszczególnych podopiecznych Juliana Nagelsmanna. Jedną z wyróżniających się postaci w zespole lidera jest Marcel Sabitzer. Nie bez powodu Austriak stopniowo staje się symbolem klubu z Lipska.
W drużynie RB Lipsk mamy do czynienia ze zjawiskiem niecodziennym. Z obecnej kadry „Byków” aż dziewięciu piłkarzy trzy i pół roku temu wywalczyło awans do Bundesligi. To pokazuje, jak niewiele zmienił się kształt obecnej drużyny w porównaniu do tej, która w sezonie 2015/2016 uzyskała promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Mało tego, ta „dziewiątka” składa się z piłkarzy, których dziś w RBL możemy uznać za wiodących, jak np. Emil Forsberg, Lukas Klostermann czy Peter Gulacsi. Do tej grupy należy również Marcel Sabitzer.
Wszystko zostaje w RB
Klub z Lipska jest pierwszym zagranicznym zespołem w karierze 25-latka. Wcześniej reprezentował on drużyny ze swojej ojczyzny. Przygodę z piłką rozpoczynał w Admira Wacker Moedling, następnie występował w barwach Rapidu Wiedeń i RB Salzburg. Łącznie w austriackich klubach zagrał w 160 spotkaniach, w których 49 razy trafił do siatki i 37-krotnie asystował. Trzeba przyznać, że jak na skrzydłowego statystyki ma naprawdę imponujące. Już wtedy wiadomo było, że kolejnym krokiem będzie zmiana austriackiej Bundesligi na niemiecką.
Stało się jasne, że prędzej czy później Sabitzer jako piłkarz RB Salzburg dołączy do RB Lipsk. Do transferu doszło latem 2014, jednak od razu po przenosinach austriacki pomocnik został wypożyczony do Salzburga, w którym rozegrał swój jak na razie ostatni sezon w lidze austriackiej. W 2015 roku na stałe dołączył do ekipy z Saksonii.
Celem zespołu było wywalczenie awansu do Bundesligi. Zadanie udało się zrealizować. Podopieczni Ralfa Ragnicka ukończyli rozgrywki na drugim, premiowanym promocją do najwyższej ligi miejscu. Sabitzer znacząco przyczynił się do tego sukcesu. Grał regularnie, strzelał, asystował, swoimi występami udowodnił, że może być ważnym ogniwem RBL w elicie.
Pierwszy sezon w Bundeslidze zarówno Sabitzer, jak i cała drużyna mogli zaliczyć do udanych. 32 mecze i osiem goli to całkiem przyzwoity wynik jak na debiutancką kampanię w niemieckiej elicie. Takim dorobkiem mógł się poszczycić Austriak. Natomiast beniaminek z Lipska osiągnął historyczny wynik. Istniejący od 2009 roku klub niedługo po ósmej rocznicy powstania zajął drugie miejsce w tabeli i zdobył wicemistrzostwo Niemiec. Znaczenie i wydźwięk sukcesu potęguje fakt, iż w Bundeslidze od lat dominuje Bayern Monachium i tylko „Bawarczycy” zgromadzili więcej punktów od graczy ze wschodnich Niemiec.
W kolejnych sezonach „Byki” kończyły kampanię odpowiednio na 6. i 3. miejscu. Sabitzer, jeżeli tylko był zdrowy, występował regularnie i dawał drużynie mnóstwo jakości. Nie inaczej jest w bieżących rozgrywkach.
Pan piłkarz Sabitzer w drodze po mistrzostwo
Za nami półmetek sezonu 2019/2020 na niemieckich boiskach. RB Lipsk przewodzi stawce w 1. Bundeslidze. Piłkarze Juliana Nagelsmanna mają dwa punkty przewagi nad Borussią Moenchengladbach i cztery nad Bayernem. Utrzymanie przewagi nad obrońcami tytułu będzie bardzo trudnym zadaniem. Jednak w Lipsku są gotowi podjąć wyzwanie.
W walce o najwyższe laury nieoceniony może się okazać wpływ Marcela Sabitzera. Austriak jak dotąd we wszystkich rozgrywkach zagrał w 24 meczach i okrasił to 11 bramkami. Od początku sezonu Sabitzer jest jednym z najlepszych zawodników RBL. Jeśli chodzi o styl gry Sabitzera, redaktorzy Bundesliga.com porównali go do tego, jakim zachwycał świat David Beckham. Dobrze ułożona prawa stopa, mocny, ale jednocześnie nienaganny technicznie strzał z dystansu oraz ciąg na bramkę – to tylko kilka cech łączących reprezentanta Austrii z legendarnym Anglikiem.
Na temat ofensywnego usposobienia Sabitzera wypowiedział się Julian Nagelsmann. Szkoleniowiec RB Lipsk docenia styl gry swojego podopiecznego.
Zawsze oczekiwałem od moich pomocników stwarzania zagrożenia pod bramką rywala. Marcel ewidentnie wziął to sobie do serca. Jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem.
Ciekawa przyszłość
W tym miesiącu wartość Austriaka wg Transfermarkt.de wzrosła do 40 milionów euro. Należy przyznać, że jest to dosyć pokaźna kwota. Kontrakt, jakim Sabitzer związał się z RBL, obowiązuje do czerwca 2022 r. Na razie nie ma informacji o zainteresowaniu skrzydłowym, jednak przykład Naby’ego Keity pokazuje, że RBL może być dobrym oknem wystawowym.
Ale czy Sabitzerowi mogłoby zależeć na odejściu? Za chwilę będzie walczył o mistrzostwo Niemiec oraz rywalizował w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Tottenhamem. RB Lipsk dynamicznie się rozwija i z roku na rok renoma klubu rośnie. Zatem wszystko wskazuje na to, że fani RBL będą mogli cieszyć się grą austriackiego skrzydłowego przez następne lata.
Marcel Sabitzer przez swój stosunkowo długi staż w ekipie z Lipska powoli staje się symbolem tego klubu. W czerwcu minie sześć lat, odkąd jest on zawodnikiem RBL. Niezależnie od tego czy to 2. Bundesliga, czy 1. Bundesliga Sabitzer bryluje i wszystko wskazuje na to, że nadal będzie brylować.
JAAAAAAK?! ???
Marcel Sabitzer popisał się fantastyczną bramką z dystansu w meczu z SC Paderborn 07! CO ZA ROTACJA! ? pic.twitter.com/6flOHwZheo
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 30, 2019
