PZPN pokazał specjalne jubileuszowe koszulki reprezentacji Polski. Do nabycia będzie ich raptem 1919 sztuk, ale nie chodzi o ich liczbę, tylko wygląd. Jednym się podoba, innym wprost przeciwnie. Postanowiliśmy ocenić, jak prezentują się koszulki.
Polska reprezentacja występowała w różnych koszulkach (jak chociażby niesławne granatowo-czerwone koszulki sprzed dziewięciu lat), jednak nigdy „Biało-czerwoni” nie grali odziani w takie czerwono-białe koszulki. Oczywiście mowa o tym konkretnym wzorze. Chociaż koszulki nie prezentują się jakoś szczególnie okazale, to robią bardzo dobre wrażenie ze względu na to, że są wyjątkowe i na pewno znajdą szybko nabywców chcących posiadać takie wyjątkowe trykoty. Weźmy jednak te koszulki na tapet i poddajmy szerszej analizie.
Jubileuszowa koszulka i nasi reprezentanci 😍🇵🇱#OD100LAT pic.twitter.com/HLZSijwSVX
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 8, 2019
Do czego są podobne?
Po zobaczeniu tego kroju koszulki od razu można się zastanowić, czy w podobnych gra jakaś reprezentacja. Otóż żadna kadra, przynajmniej z tej wyższej i średniej światowej półki nie gra w tak wyglądających koszulkach. Stroje reprezentacji są bowiem najczęściej jednobarwne lub posiadają jakiś uniwersalny, wyróżniający je krój (jak koszulka Chorwatów albo koszulka reprezentacji Niemiec z Euro 2008). Zastanówmy się więc, czy jakaś koszulka klubowa przypomina tę. Od razu możemy skojarzyć AS Monaco, którego trykoty wyglądają dokładnie tak. Niegdyś w takim samym kroju były koszulki FC Barcelona (sezon 2008/2009). Na polskim podwórku ten krój koszulki nie jest jednak zbyt popularny. W ostatnich latach podobne, acz o innych barwach, stroje nosili piłkarze Piasta Gliwice, Zawiszy Bydgoszcz i Chojniczanki Chojnice. Jak więc widać, nie jest to szczególnie popularny krój w świecie futbolu.
Co może się w nich nie podobać?
Pora zastanowić się, dlaczego te koszulki nie wyglądają dobrze. Piłkarze nie prezentują się w nich szczególnie okazale, gdyż stroje te nie pasują do reprezentacji Polski. Ogółem taki krój koszulki kompletnie nie pasuje do futbolu reprezentacyjnego i jakakolwiek kadra by w niej nie zagrała, będzie się prezentować źle. Tymczasem, co warto przypomnieć, właśnie w takich trykotach Polacy zagrają z Izraelem. Jednak to nie jest tak, że ta koszulka ma tylko wady. Chociaż do tychże można też zaliczyć fakt, że źle prezentują się rękawy. Gdyby bowiem po stronie, po której koszulka jest czerwona, również rękaw był czerwony, a nie biały, prezentowałoby się to o wiele lepiej. Dodatkowo trzeba przyznać, że koszulka ta wygląda jakby ktoś w Nike skleił ze sobą dwa różne projekty. Pora na zalety.
Co może się w nich podobać?
Jak śpiewała Paktofonika, „wszystko ma swoje wady, zalety”. Tak też jest z tą koszulką. Obok kilku wymienionych powyżej wad ma też zalety. Dlaczego więc te koszulki są ładne? Po pierwsze dlatego, że są wyjątkowe, specjalne i nietypowe, co czyni je od razu bardziej pożądanymi przez kibiców. Jednak najważniejsze, to koszulki można rzec, że w Polską flagę. Prezentują się znacznie lepiej niż te, w których graliśmy na Euro 2012, które też ponoć były „w Polską flagę”… ale nie zapominajmy, że wtedy też mieliśmy słynną sprawę zniknięcia polskiego godła z koszulek reprezentacji. Te wyglądają naprawdę estetycznie i mogą się podobać. Chociażby z tego powodu, że jak już było wzmiankowane, przypominają koszulki AS Monaco. Do tego godło na tychże koszulkach i to czerwone tło bardzo ładnie ze sobą współgrają i świetnie się prezentują. Nie jest to, co prawda, tak ładna koszulka jak ta, w której rozgrywaliśmy eliminacje Euro 2016, ale też wygląda naprawdę nieźle pod pewnymi względami.
Czy warto mieć taką koszulkę?
Na to pytanie da się odpowiedzieć tylko jednym: ależ oczywiście. Jak już było wzmiankowane, w sprzedaży znajdzie się raptem 1919 takich trykotów, dlatego warto moim zdaniem o północy w nocy z poniedziałku na wtorek, gdy ruszy sprzedaż, nabyć tę koszulkę, bo to raczej wątpliwe, by jej sprzedaż trwała długo. To łakomy kąsek dla kolekcjonerów koszulek albo ludzi zbierających rzeczy związane z reprezentacją Polski. Oczywiście wiele zależy też od tego, jaka będzie cena i czy ta koszulka nie będzie droższa niż zwykła koszulka reprezentacji Polski. Cena może być bowiem czynnikiem, który odstraszy niektórych potencjalnych kupców.
Co mówią ludzie?
Opinie o trykocie są podzielone, wśród komentarzy można znaleźć różne od chwalenia za wygląd, po wypowiedzi o tym, że stroje te są paskudne. Niektórzy zwracają uwagę, że lepiej by było gdyby były to historyczne koszulki, wyglądające jak te w których rozegraliśmy nasz pierwszy mecz. Ciekawie prezentują się projekty zaprezentowane na Twitterze przez użytkowników Piłkarski Leniwiec i Tomasz Witas, które prezentują się przy okazji o wiele lepiej.
Ogłaszam wielkie collabo! Stworzyliśmy z @leniwiec1989 propozycje na rocznicową koszulkę rep. Polski. Pierwsza i druga nawiązuje do MŚ 1982, a trzecia to połączenie tamtej i obecnej. Na 100. rocznicę chyba w sam raz 😉
Co myślicie?
Grzech nie oznaczyć tu @futboholik1947 pic.twitter.com/PqkYsDvHJH
— Tomek Witas (@tomekwitas) June 9, 2019
Trzeba przyznać, że projekt ten wygląda znacznie lepiej niż to co prezentuje PZPN. Na żadną koszulkę w której ma zagrać reprezentacja od dawna nie spadło tyle słów krytyki. Dokładnie od około 9 lat, gdy ktoś wpadł na świetny pomysł by reprezentacja Polski grała w granatowo-czerwonych koszulkach pasujących może reprezentacji Norwegii, ale nie Polakom. Polacy w tych koszulkach grali, a opinia ludzi była prosta, do dziś wiele osób przyznaje, że to były najgorsze koszulki reprezentacji w historii. Dlatego też miejmy nadzieję, że ta koszulka nie będzie niedługo równie krytykowana co tamta granatowa.
vzcbhldyiiwpwpihtxnzrxsfauobto
Świetne są te koszulki. Te z eliminacji EURO 2016 jak i obecne jubileuszowe. Dlaczego? Nasza reprezentacja często jest zmuszona grać w strojach jednolitych na na biało lub na czerwono. Tymczasem nasza flaga nie jest ani całkiem biała ani całkiem czerwona. Natomiast grając w jubileuszowych koszulkach zawsze będziemy na boisku Biało - Czerwonymi.