W ostatniej kolejce grupy D Pucharu Azji Irak pokonał Koreę Północną 1:0. Podopieczni Wolfganga Sidki tym samym awansowali do fazy pucharowej.
Dla Iraku mecz z Koreą Północną miał ważne znaczenie. Nieprzegranie potyczki z reprezentacją komunistycznego kraju oznaczało bowiem awans do fazy pucharowej podopiecznych Wolfganga Sidki. Pierwsze minuty spotkania trzeciej kolejki grupy D Pucharu Azji były wyrównane, jednak początek należał do Irakijczyków, którzy jako pierwsi uderzyli na bramkę rywala w 14. minucie, kiedy to z narożnika pola karnego niecelnie strzelał Jassim. 23-letni pomocnik skutecznością popisał się osiem minut później, dobijając strzał z dystansu Kareema, który fatalnie na bok sparował Myong-Guk. Podopieczni Tonga Sopa Jo oprócz kilku strzałów z dystansu oraz uderzenia w boczną siatkę Jonga Tae-Se nie mieli więcej okazji na gole.
Piłkarze Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej w drugiej odsłonie mieli o wiele więcej argumentów w ofensywie. Sygnał do ataku dał Jong Hyok-Cha, który zmusił Kassida do interwencji już dwie minuty po wznowieniu gry. Bramkarz Irakijczyków spisywał się jednak bez zarzutu, radząc sobie też z uderzeniami Yong-Gi Ryanga w 53. i Jonga Tae-Se w 77. minucie. Nie próżnowała też ofensywa Irakijczyków. W 52. minucie z najbliższej odległości po dośrodkowaniu z lewej strony ponad bramkę uderzył Mahmood, który uprzedził Myong-Guka. Na jedenaście minut przed końcem zza pola karnego uderzał Muneer, jednak i z tym uderzeniem poradził sobie Myong-Guk.