FIFA: Blatter i Platini przesłuchani, siedziba przeszukana!


26 września 2015 FIFA: Blatter i Platini przesłuchani, siedziba przeszukana!

Prezydent UEFA twierdzący, że ma dowody na korupcję Seppa Blattera,przeszukanie policji przez policję, wreszcie przesłuchanie obu baronów. Piątkowe popołudnie może przejść do historii FIFA.


Udostępnij na Udostępnij na

Prokuratura Generalna Szwajcarii postanowiła wszcząć postępowanie przeciwko szefowi Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. Blatter przesłuchiwany był w piątek pod zarzutem defraudacji finansów związkowych, a także przyjęcia korzyści majątkowej. Drugim przesłuchanym był Michel Platini, który twierdzi, że otrzymał od szefa FIFA dwa miliony franków szwajcarskich w 2011 roku. W piątek przeszukano też siedzibę związku w poszukiwaniu dowodów przeciwko Blatterowi. Szwajcarowi grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Niezwykle ciekawa w tym wszystkim jest rola samego Platiniego. Dość późno przypomniał sobie, że Blatter nieuczciwie go wynagrodził. Cztery lata amnezji wskazują na poważne problemy neurologiczne – będąc na jego miejscu, sugerowałbym przebadanie się u odpowiedniego specjalisty. Faworyt do stołka prezydenckiego z miłą chęcią pogrąża swojego wroga, sęk w tym, że na jego koszuli pozostało trochę brudu.

Nie wydaje się, by istniała obecnie bardziej skorumpowana organizacja niż FIFA. Zasadniczo najlepiej byłoby tam wpaść, zaorać i zbudować wszystko od nowa. Zaraz nastanie Platini, który z tradycyjnym dla siebie uśmieszkiem wydawał będzie kolejne decyzje, zaklepie kolejne mundiale – na przykład w Chinach lub innym kraju skłonnym wyłożyć krocie. Do tego wymyśli pięć czy sześć nowych turniejów w celach „promocji piłki na świecie”, a pieniądz do portfela będzie wpadał.

Jedynym normalnym wyjściem z sytuacji jest pełna transparentność wszystkich organów związkowych. Tylko wtedy działacze stopniowo będą mogli odzyskiwać zaufanie otoczenia. Drugą rzeczą, nadającą się na osobny tekst, jest kwestia demokracji. W FIFA zdecydowanie się ona nie sprawdza – wbrew pozorom o wiele łatwiej o manipulacje, gdy Samoa Amerykańskie ma dokładnie taką samą wagę głosu jak Niemcy, Argentyna czy Anglia. Aresztowanie Blattera będzie pierwszym krokiem do normalności. Sęk w tym, że owa „normalność” znajduje się lata świetlne od dzisiejszego stanu rzeczy.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze