Andrés Iniesta występuje w FC Barcelona nieprzerwanie od ponad 21 lat. Podczas swojej barwnej kariery zdobył między innymi mistrzostwo świata, dwa puchary mistrzostw Europy oraz cztery razy triumfował w Lidze Mistrzów. Wszystkie znaki na niebie wskazują jednak na to, iż doświadczony pomocnik po sezonie uda się na piłkarską emeryturę do Chin.
Hiszpan rozpoczął swoją piłkarską karierę w 1994 roku w klubie Albacete Balompié. Po dwóch latach gry w juniorskiej drużynie trafił do słynnej La Masii, gdzie poznano się na jego talencie. W wieku 16 lat rozpoczął treningi z pierwszym zespołem „Dumy Katalonii”, do którego po niespełna dwóch latach trafił na stałe. Swój debiut zaliczył 29 października 2002 roku podczas spotkania z Club Brugge w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów. Młody Iniesta zastąpił wtedy kontuzjowanego Xaviego, z którym w późniejszym czasie stworzył jeden z najlepszych duetów pomocników na świecie.
Jeden z najlepszych pomocników w historii
Andrés Iniesta aktualnie ma na koncie 663 rozegrane mecze w barwach „Blaugrany”, podczas których zdobył 56 bramek oraz zanotował 141 asyst. Przedstawione statystyki nie pozostawiają złudzeń, że mamy do czynienia z żyjącą legendą hiszpańskiej piłki. Nie zdołało Was to przekonać? Jeżeli nie, warto również wspomnieć o osiągnięciach tego wybitnego zawodnika. Poza wspomnianymi wcześniej triumfami w Lidze Mistrzów oraz mistrzostwach świata czy Europy Hiszpan ma na swoim koncie również osiem mistrzowskich tytułów La Liga, pięć Pucharów Króla, sześć Superpucharów Hiszpanii, trzy klubowe mistrzostwa świata oraz trzy Superpuchary Europy. Dodatkowo Iniesta zdobył dwukrotnie młodzieżowe mistrzostwo Europy, kolejno z reprezentacją U-17 oraz U-19.
Warto wspomnieć także o nagrodach indywidualnych, do których zaliczają się: najlepszy zawodnik w Europie (2012), najlepszy zawodnik nistrzostw Europy 2012, jedenastka roku UEFA (2009, 2010, 2011, 2017) oraz piłkarz roku w Hiszpanii (2009).
Dożywotni kontrakt z klubem
Czas nie oszczędza nikogo. Dotyczy to również aktualnego kapitana FC Barcelona, który ma na karku już 34 wiosny. W obecnym sezonie doświadczony pomocnik wciąż stanowi ważny element układanki Ernesto Valverde, jednak jego rola została ograniczona. Ze względu na coraz gorszą kondycję Iniesta najczęściej zostaje zmieniany lub wchodzi na boisko w drugiej połowie. Jego doświadczenie oraz boiskowa inteligencja bardzo przydają się Katalończykom w wymagających spotkaniach.
Władze Barcelony postanowiły uhonorować swoją legendę, oferując w październiku możliwość podpisania dożywotniego kontraktu. Iniesta oczywiście skorzystał z tej opcji, zostając pierwszym zawodnikiem w historii klubu z tego rodzaju umową. Co to oznacza? Piłkarz może jednostronnie zerwać zawarte porozumienie oraz wybrać, kiedy opuści klub.
Zakusy Chińczyków
W myśl słów piosenki Anny Jantar nic nie może przecież wiecznie trwać. W grudniu zeszłego roku katalońska prasa opublikowała pierwsze informacje o możliwym odejściu kapitana „Barcy”. Interesantami okazali się Chińczycy, którzy byli skłonni zaoferować pomocnikowi zarobki rzędu 35 milionów euro za sezon gry. Oferta została odrzucona, a temat ostatecznie ucichł, aż do teraz. Po rewanżowym spotkaniu przeciwko Chelsea, w którym FC Barcelona zapewniła sobie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, 34-latek zabrał głos na temat swojej przyszłości. – Przed 30 kwietnia muszę podjąć decyzję, czy zostaję w Barcelonie na kolejny rok, czy odchodzę do Chin – powiedział.
Tym samym Andrés Iniesta dał jasny sygnał całemu światu, że jego odejście z klubu jest możliwe. Hiszpan wielokrotnie powtarzał, iż opuści Barcelonę, kiedy przestanie odgrywać w niej znaczącą rolę. Zimą na Camp Nou przywędrował Philippe Coutinho, który jest uważany za naturalnego następcę kapitana „Blaugrany”. On sam wielokrotnie przyznawał, że należy wiedzieć, kiedy zejść ze sceny. Wszystkie znaki na niebie wskazują więc, iż moment ten nastąpi po zakończeniu aktualnego sezonu.
Czy Andres Iniesta pożegna się z klubem w podobnych okolicznościach co Xavi? Warto przypomnieć, że ówczesny kapitan „Barcy” odszedł z klubu po zdobyciu trypletu. Aktualnie drużyna Ernesto Valverde nadal walczy na trzech najważniejszych frontach. Czy historia zatoczy koło? Zobaczymy!