Jose Mourinho ogłosił listę zawodników powołanych na mecz ligowy z Levante. Wśród nich znalazł się wracający po kontuzji Iker Casillas.
Kapitan „Królewskich” pauzował od stycznia, kiedy podczas meczu z Valencią niefortunnie został kopnięty w rękę przez kolegę z zespołu, Alvaro Arbeloę. Diagnoza była niepomyślna. Hiszpan złamał rękę. W błyskawicznym tempie do drużyny został ściągnięty Diego Lopez, który miał rywalizować o wyjściowy skład z Adanem.

Casillas trenuje na pełnych obrotach od kilkunastu dni, a po kontuzji nie ma żadnego śladu. Ze względu na obawę odnowienia się urazu hiszpański bramkarz nie był brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecze z Saragossą i Galatasarayem.
Przed legendą Realu spore wyzwanie – musi odesłać na ławkę rezerwowych Diego Lopeza, który od transferu na Santiago Bernabeu prezentuje równą i przede wszystkim wysoką formę. Awaryjnie ściągnięty golkiper stał się jednym z kluczowych zawodników „Królewskich”. Zyskał uznanie portugalskiego szkoleniowca i sympatyków mistrza Hiszpanii po rewelacyjnych występach przeciwko Barcelonie i Manchesterowi United.
Iker Casillas spędził w tym sezonie na murawie 2799 minut.
Chwała Real Madryt. Hala Madryt . .
Puta Barca. . Je.bać
Lewusa
Pierwszy raz się z tobą zgadzam.Fajnie że Iker
wraca
Idiots everywhere idiots
I teraz glupi Lopez bedzie grzal lawe
Zatkajcie się idioci.głupie pi.zdy