Zlatan Ibrahimovic jest już w pełni sił i ma pomóc swojej drużynie Interowi Mediolan w najbliższym ligowym spotkaniu przeciw Regginie. Występ 26-letniego szweda jest o tyle ważny, iż Nerazzuri muszą zacząć zwyciężać aby nie stracić 6-punktowej przewagi nad drugą w tabeli Romą.
W ciągu ostatniego miesiąca na boiskach włoskiej Serie A nie mieliśmy okazji oglądać napastnika Interu, ponieważ zmagał się on z kontuzją kolana, której doznał na początku lutego. W tym sezonie jak dotąd popularny Ibra imponował skutecznością, strzelił już dla swojego klubu 14-naście bramek i gdyby nie przymusowa absencja to pewnie w dalszym ciągu plasował by się na pierwszym miejscu w klasyfikacji strzelców ligi włoskiej.
Powrót do gry reprezentanta Szwecji na pewno ucieszy Roberto Manciniego, w perspektywie ostatnich słabszych wyników w lidze, 3 remisów, oraz porażki w ostatnim meczu ligowym przeciw Napoli to właśnie Ibrahimovic ma być lekarstwem na słabą ostatnimi czasy skuteczność siły ofensywnej Interu. W tym sezonie bramki zdobywane przez snajpera nerrazurich były często decydujące, ze względu na to, że zapewniały obecnemu mistrzowi Włoch komplety punktów, niejednokrotnie zdobywane w samych końcówkach spotkania. Obecność Zlatana to również dużo większa szansa na udany rewanż w meczu z Liverpoolem w ramach 1/8 Champions League.
Podopieczni Manciniego muszą zabrać się do roboty, bo po ostatniej słabej serii spotkań druga w tabeli Roma do prowadzącego Interu traci zaledwie 6-pkt, a do końca sezonu pozostało jeszcze 12 spotkań, a więc tegoroczne mercato na dzień dzisiejszy pozostaje sprawą otwartą. Piłkarze z San Siro mają doskonałą okazję na powiększenie zdobyczy punktowej, bo na ich stadion w 27 kolejce zawita przed ostatnia w tabeli Reggina.