Trzecia kolejka pierwszej ligi stała pod znakiem derbów Łodzi i Śląska. Znów swoich kibiców zawiodło Podbeskidzie Bielsko-Biała.
W piątek o 19:10 w Łodzi na stadionie przy Al. Piłsudskiego rozpoczęły się 59. derby miasta. Widzew pokonał ŁKS 2:1, choć przegrywał 0:1. Piłkarze ŁKS-u twierdzą, że sędzia ich oszukał, bo nie uznał prawidłowo zdobytej bramki na 2:0. Tradycyjnie już derby Łodzi nie obeszły się bez zamieszek. Najpierw na trybunach kibice rzucali w siebie racami, a potem wdali się w bijatyki przed stadionem. Policja zatrzymała kilka osób, którym zostaną postawione zarzuty. Derby jednak nie rozczarowały. Były gole i emocje do końca spotkania. Przez następne pół roku w Łodzi będzie rządzić Widzew.
W sobotę do boju o ligowe punkty stanęli dwaj pretendenci do awansu, Flota Świnoujście i Podbeskidzie Bielsko-Biała. Piłkarze Floty pokonali na wyjeździe MKS Kluczbork 2:0 po golach Andraszaka i Rusinka. Podbeskidzie pojechało do Szczecina z jasnym celem zdobycia pierwszych trzech oczek w tym sezonie. Po remisach z Sandecją i MKS Kluczbork, bielszczanie koniecznie chcieli pokonać Pogoń. Na chęciach się jednak skończyło, a mało brakowało i „Górale” przegraliby mecz 2:1. Dopiero w 90. minucie Juraj Dancik zdobył gola na 2:2 i uratował cenny punkt podopiecznym trenera Brosza. W innych sobotnich meczach Dolcan Ząbki zremisował 1:1 z Warta Poznań, takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie Stali z KSZO. Z kolei Sandecja Nowy Sącz pokonała 2:0 Motor Lublin przed własną publicznością.
W niedzielnych meczach najwięcej emocji budziły derby Śląska, w których Górnik Zabrze grał z GKS-em Katowice. „Górnicy” niesieni dopingiem ponad 18 tysięcy fanów wygrali 2:0 po golach Strąka i Besty i jak na razie mają komplet punktów na koncie. W innym meczu jeden z faworytów ligi, Znicz Pruszków, skromnie ograł GKP Gorzów 1:0. W ostatnim meczu trzeciej kolejki Górnik Łęczna uległ przed własną widownią Wiśle Płock 0:3.