Holandia z kompletem punktów


24 czerwca 2010 Holandia z kompletem punktów

Holendrzy wygrali 2:1 w ostatnim meczu grupy E przeciwko reprezentacji Kamerunu. Gole w tym meczu strzelali kolejno: Robin van Persie, Samuel Eto'o i Klaas-Jan Huntelaar.


Udostępnij na Udostępnij na

Robin van Persie zdobył pierwszego gola tego meczu po asyście Van der Vaarta.
Robin van Persie zdobył pierwszego gola tego meczu po asyście Van der Vaarta. (fot. Skysports.com)

Kamerun, grający o honor, wyszedł na boisko w bardzo okrojonym składzie, Holendrzy zaś, którzy awans mają już zapewniony, wyszli na boisko w optymalnym zestawieniu. Pierwszą godną odnotowania akcję obejrzeliśmy w 4. minucie meczu, kiedy to Chedjou oddał niegroźny strzał z dystansu. W odpowiedzi „Pomarańczowi” 30 sekund później odpłacili się tym samym. Obok bramki z około 25 metrów uderzał Van der Vaart. W 11. minucie swoich sił spróbował Makoun, strzelając głową wysoko ponad bramką.

W 19. minucie długą piłkę w okolice pola karnego posłał Van Bronckhorst. Piłkę na klatkę piersiową przyjął Van Persie, lecz jego strzał z linii pola karnego wylądował w rękach bramkarza. W 24. minucie w polu karnym znalazł się Sneijder, który otrzymał efektowne podanie piętką od Van der Vaarta, ale jego uderzenie nie przedarło się przez gąszcz nóg obrońców „Nieposkromionych Lwów”. Dwie minuty później rzut wolny starał się zamienić na gola Van der Vaart, jednak strzał piłkarza Realu Madryt nie sprawił większych problemów bramkarzowi Kamerunu.

Stekelenburg nie miał nic do powiedzenia przy perfekcyjnie wykonanej „jedenastce” przez Samuela
Stekelenburg nie miał nic do powiedzenia przy perfekcyjnie wykonanej „jedenastce” przez Samuela (fot. Skysports.com)

W 30. minucie niefrasobliwe wyjście Stekelenburga mógł wykorzystać Makoun, ale jego strzał głową minął bramkę. Dwie minuty później wyśmienitą sytuację zmarnował Kuyt. Jego uderzenie z rogu pola bramkowego było minimalnie niecelne. W 36. minucie wynik otworzył Robin Van Persie. Napastnik Arsenalu rozegrał futbolówkę z Van der Vaartem, który dograł mu idealną piłkę w pole karne. Dodatkowo zgubił obrońców Kuyt, który doprowadził ich do obłędu swoją obecnością na pozycji spalonej. Zawodnik z numerem 9 dopełnił formalności płaskim strzałem między nogami Hamidou.

W 51. minucie kolejną okazję na zmianę wyniku miał Van Persie. Napastnik Arsenalu 20-metrowy rajd z piłką środkiem boiska skwitował uderzeniem wprost w ręce bramkarza.
W 61. minucie przed fantastyczną okazją stanął Makoun, jednak nie dostrzegł lepiej ustawionych partnerów i zdecydował się na strzał, który okazał się niecelny. W 64. minucie rzut wolny wykonywał Geremi. Jego strzał trafił wprost w rękę Van der Vaarta, który stał w polu karnym. Sędzia bez wahania pokazał na „wapno”. Do rzutu karnego podszedł Samuel Eto’o. Zawodnik Interu Mediolan pewnie wykorzystał „jedenastkę”, posyłając futbolówkę w lewy, górny róg.

Heitinga był oazą spokoju w defensywie „Oranje”
Heitinga był oazą spokoju w defensywie „Oranje” (fot. Skysports.com)

W 67. minucie błyskawicznie odpowiedzieć mógł De Jong, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Van der Vaarta strzelał z powietrza. Uderzenie piłkarza Manchesteru City było jednak niecelne. W 73. minucie na placu gry zameldował się, wracający po kontuzji, Arjen Robben, który został powitany niesamowitym aplauzem.

W 83. minucie doszło do kolejnej zmiany wyniku. Fantastyczną piłkę do Robbena posłał Sneijder, jednak zawodnik Bayernu źle przyjął sobie piłkę. Po efektownym kółeczku i zejściu do środka zdecydował się na strzał, który trafił w słupek. Futbolówka szczęśliwie spadła pod nogi Huntelaara, który pewnie dopełnił formalności strzałem do pustej bramki.

Holendrzy tym spotkaniem zapewnili sobie komplet punktów w grupie E. W 1/8 finału zmierzą się z reprezentacją Słowacji. Z drugiego miejsca awansowała Japonia, której rywalem będzie Paragwaj.

Pełne statystyki meczu

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze