Kontuzje są utrapieniem zawodników. Bywa, że poważny uraz jest w stanie zastopować najlepiej rozwijającą się karierę, czego przykłady mieliśmy okazję oglądać wielokrotnie w przeszłości. Niestety, nadchodzą fatalne wieści dla wszystkich fanów Athletiku Bilbao. Iker Muniain zerwał więzadła krzyżowe przednie w kolanie i do gry powróci najwcześniej dopiero za pół roku.
Iker Muniain to jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich piłkarzy młodego pokolenia. 22-latek od kilku lat już stanowi ważny punkt dla baskijskiego klubu, a od jakiegoś czasu głośno mówi się też o zainteresowaniu jego osobą ze strony największych europejskich potęg. Urodzony w Pampelunie zawodnik zadebiutował w pierwszej drużynie w wieku zaledwie szesnastu lat. Do tej pory w Athletiku zagrał 184 spotkania, zdobywając 20 goli. Lokalna prasa już nazywa go „hiszpańskim Messim”, a kibice klubu nie wyobrażają sobie funkcjonowania swojego zespołu bez ich miejscowego bohatera.

Będą jednak musieli wysilić wyobraźnię. W pierwszej połowie spotkania 29. kolejki Primiera Divison pomiędzy Sevillą a Athletikiem Bilbao Muniain musiał opuścić boisko z powodu urazu. Początkowo klub informował, że napastnik tylko zwichnął lewe kolano i niebawem powinien wrócić do gry. Jak wykazało jednak wtorkowe badanie metodą rezonansu magnetycznego, piłkarz zerwał więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie, co oznacza, że będzie pauzował minimum przez pół roku. Nie trzeba chyba dodawać, jak wielkie będzie to osłabienie dla baskijskiego klubu.
Kontuzja Muniaina przytrafiła się w najgorszym możliwym momencie. 30 maja Athletic czeka być może najważniejszy mecz w sezonie, w finale Pucharu Króla Baskowie podejmą FC Barcelona, a uraz piłkarza sprawia, że szanse na tak ważny dla podopiecznych Ernesto Valverde triumf w tych rozgrywkach znacznie się zmniejszają. Na dodatek mięsień przywodziciela zerwał Ander Iturraspe, więc lista nieszczęść, które spotkały Athletic, jest naprawdę pokaźna.
Iker Munian stracił już ten sezon i początek następnego, a wszystko przez kontuzję. W takich chwilach doceniamy to, co mamy najważniejszego. Zdrowie. Miejmy nadzieję, że Munian jak najszybciej powróci do gry, a ten uraz i długa przerwa z nim związana będą miały jak najmniejszy wpływ na jego postawę na boisku. Na razie Hiszpan będzie mógł pomóc swojej drużynie jedynie trzymając za nią kciuki przed telewizorem.